Przed bydgoską spółką trudny okres. Fon szuka inwestora, który rozszerzyłby jego działalność.
Na najbliższym listopadowym walnym Fonu akcjonariusze będą głosować m.in. uchwałę dotyczącą przeprowadzenia o scaleniu akcji (tzw. split odwrotny).
— Mam nadzieję, że dzięki temu wyjdziemy z listy alertów i powrócimy do notowań ciągłych. To mogłoby nastąpić już w styczniu 2009 r. Nasi prawnicy intensywnie pracują nad resplitem — mówi Piotr Żołyński, prezes Fonu.
Od wczoraj akcje Fonu, Mewy, PC Guardu i Elkopu są notowane w systemie kursu jednolitego. Co kwartał giełda po weryfikacji kwalifikuje spółki do poszczególnych segmentów rynku. Na listę alertów mogą trafić te, których średnia cena akcji jest niższa niż 50 groszy, a kurs jest bardzo zmienny. Spółki wpisane na listę z powodu niskiego nominału walorów mogą starać się o zmianę rynku notowań. Wówczas mogą przeprowadzić scalenie papierów, które zwiększy ich jednostkową wartość. Do tej pory jednak żadnej giełdowej spółce to się nie udało (scalenie przeprowadził Centrozap, ale przed powrotem na parkiet).
Głównym celem resplitu jest podniesienie wiarygodności Fonu, zwłaszcza w oczach partnerów biznesowych.
— Chciałbym pozyskać dla firmy inwestora kapitałowego lub biznesowego, który mógłby rozszerzyć naszą działalność — zastrzega prezes.
Dodaje, że wyniki firmy nie są satysfakcjonujące, ale zarząd robi wszystko, by je poprawić.
— Mam nadzieję, że wynik jednostkowy III kwartału będzie lepszy od osiągniętego rok wcześniej. Liczę też na lepsze roczne wyniki. Zajmujemy się porządkowaniem firmy od strony operacyjnej — mówi prezes.
W III kwartale 2007 r.Fon miał 846 tys. zł przychodów i 71 tys. zł straty netto. Prezes ujawnia, że po poprawie wyników chce wdrożyć system zarządzający, który usprawni kontrolę. To będzie możliwe w 2009 r. Pieniądze na ten cel mogłyby pójść z dodatkowej, częściowo prywatnej, emisji.
— Myślimy też o rekompensacie dla tych, którzy mieli prawa poboru. Jednak ze względu na trudną sytuację na GPW trudno dziś znaleźć dobre rozwiązanie — twierdzi prezes.
Chodzi o emisję uchwaloną przez walne ponad rok temu. Inwestorzy mieli objąć akcje w 2007 r. w ramach prawa poboru ustalonego na 15 czerwca. Nadzór odrzucił prospekt i do emisji nie doszło.