W projekcie budżetu na 2005 r. zapisany jest prawie 15-proc. wzrost akcyzy na papierosy. To może wpłynąć na ponowne ożywienie przemytu.
Rząd przewiduje ograniczenie deficytu budżetowego z około 44 mld zł w 2004 r. do 35 mld zł w 2005 r. m.in. dzięki wzrostowi wpływów z podatku VAT i akcyzy. W projekcie ustawy budżetowej znalazł się m.in. plan podwyżki akcyzy na papierosy o 14,7 proc. Rząd uzasadnia te zamiary koniecznością dostosowywania wysokości podatku na papierosy do obowiązującego poziomu w Unii Europejskiej. Bruksela wymaga, by Polska do końca 2008 r. stopniowo podniosła akcyzę aż do 64 EUR (280 zł) za 1000 sztuk papierosów.
Przedstawiciele branży obawiają się, że podwyżki akcyzy na papierosy wpłyną na ponowne zwiększenie udziału nielegalnych papierosów w obrocie.
— Ciekawe, co będzie się działo z przemytem za rok — mówi Jerzy Skiba, prezes Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego.
Warto dodać, że z powodu przemytu, rosnącej popularności tytoniu do ręcznego sporządzania skrętów i systematycznego zwiększania akcyzy na papierosy (tylko w tym roku o 12 proc.), od kilku lat spada w Polsce sprzedaż papierosów. W ubiegłym roku firmy sprzedały 72 mld papierosów, o ponad 3 mld mniej niż w 2002 r. Trend spadkowy utrzymuje się. Od początku tego roku do końca maja firmy tytoniowe sprzedały o prawie 1 mld sztuk papierosów mniej niż w tym samym okresie 2003 r. Oznacza to spadek o 3,1 proc.