AKTYWA FUNDUSZY ROSNĄ SZYBCIEJ
ZUS wraz z Prokomem na razie wywiązują się z obiecanego harmonogramu
WZROST SPRZEDAŻY: Krzysztof Szajek, prezes Pioneer PTE, jest ostatnio zadowolony ze znacznego przyrostu umów podpisywanych z Pioneer OFE. Obecnie akwizytorzy zawierają ponad 2 tys. umów dziennie. Dzięki temu aktywa funduszu znacznie wzrosną. fot. Borys Skrzyński
Do funduszy emerytalnych wpływa coraz więcej pieniędzy. Obecne dzienne wpływy w dużych funduszach sięgają nawet 2 mln zł. Ogółem na konta OFE ZUS przelał około 166,6 mln zł.
Harmonogram ZUS i Prokomu zakłada, że od sierpnia zakład będzie wysyłać do funduszy 80 tys. dokumentów klientów dziennie. Zakład powinien przelewać na konta OFE średnio około 7,2 mln zł dziennie, biorąc pod uwagę średnią składkę, wyliczoną przez ZUS wysokości około 90 zł na jednego klienta. Od września liczba przesyłanych dokumentów ma wzrosnąć do 300 tys. (około 27 mln zł), od listopada zaś do 800 tys. (około 72 mln zł).
Do 17 sierpnia zakład przelał do funduszy 166,58 mln zł (wraz z odsetkami) za 1,78 mln osób, które wybrały II filar. Tylko we wtorek ZUS przelał ponad 8,85 mln zł, czyli nieco więcej niż przewiduje założony plan.
Trzy miesiące napraw
W listopadzie sytuacja w ZUS, zgodnie z zapewnieniami szefów, ma zostać opanowana i wszystkie składki klientów powinny znaleźć się na kontach funduszy emerytalnych.
Marian Czakański, prezes PTE Nationale-Nederlanden, nie jest jednak aż takim optymistą. Uważa bowiem, że do końca roku OFE otrzymają około 60 proc. swoich należności. Zaległości te zostaną uregulowane dopiero w I kwartale przyszłego roku. Obecnie fundusze otrzymały od 10 do 25 proc. należnych im składek za maj, czerwiec i lipiec.
Suma aktywów zależy oczywiście także od liczby klientów OFE zweryfikowanych przez ZUS. Dlatego kwoty przesyłane na konta OFE są bardzo zróżnicowane.
Nie każdemu po równo
Od 9 sierpnia na konto OFE NN ZUS przelewa średnio około 2 mln zł dziennie, Commercial Union — 2,5 mln zł, a PZU Złota Jesień — 1,7 mln zł. Na przykład 16 sierpnia OFE Pioneer otrzymał ponad 53 tys. zł, Allianz — 101 tys., AIG — 722 tys. zł, Zurich Solidarni — 405 tys. zł, Skarbiec Emerytura — 538 tys. zł. Do funduszu Ego wpływa średnio dziennie około 150 tys. zł, do Winterthur OFE — 200 tys. zł. Obecna suma aktywów, według Mariusza Dąbkowskiego, zarządzającego aktywami w funduszu Ego, to wciąż poniżej 16 proc. należnych pieniędzy. Ireneusz Łuszczewski, prezes Winterthur PTE, twierdzi, że szacunkowo aktywa stanowią obecnie około 9,5 proc. należności. Dla porównania, w Bankowym OFE sięgają one 14,11 proc., zaś w OFE NN — 22 proc.
Poczekać do września
Według funduszy emerytalnych, obecna sytuacja i tak jest lepsza, w porównaniu ze stanem aktywów na koniec lipca. Jednak, czy ta poprawa jest znacząca, można będzie ocenić dopiero pod koniec września.
— Zmniejszają się opóźnienia w przekazywaniu przez ZUS pieniędzy do funduszy emerytalnych. W ciągu najbliższych kilku miesięcy zaległe składki zostaną być może przekazane w całości wraz z należnymi odsetkami, które zmniejszą ewentualne straty członków OFE — uważa Andrzej Jacaszek, prezes PTE Norwich Union.
Pozytywne skutki przyjętych w harmonogramie rozwiązań odczuwa także Tomasz Frontczak, prezes AIG PTE.
Krzysztof Szajek, prezes Pioneer PTE, twierdzi natomiast, że jeżeli ZUS nie dotrzyma kolejnych terminów w przekazywaniu składek i zaległych odsetek, Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych wniesie sprawę do sądu.
— Trwają prace legislacyjne nad stworzeniem regulacji, dzięki którym ZUS będzie tak samo odpowiedzialny za podejmowane przez siebie i zaniechane działania, jak pozostałe podmioty biorące udział w reformie emerytalnej — mówi Krzysztof Szajek.