Allegro rozczarowało ostrożnym podejściem

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2021-03-04 20:00

Wyniki platformy e-handlowej w 2020 r. były rekordowe, ale giełdowy kurs spadł. Powód? Przy takiej wycenie rynek oczekiwał ambitniejszych zapowiedzi

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie są wyniki i wskaźniki Allegro po 2020 r.,
  • co o perspektywach i planach spółki mówi prezes Francois Nuyts,
  • jak zarząd komentuje pojawienie się na polskim rynku Amazona,
  • jak wyniki i wycenę akcji komentują analitycy.

Kilkudziesięcioprocentowy wzrost przychodów i zysków to zazwyczaj domena start-upów, ale w polskim przypadku takimi wynikami może pochwalić się największa pod względem kapitalizacji spółka na warszawskiej giełdzie.

W czwartek Allegro zaprezentowało rezultaty za IV kwartał i cały 2020 r., który - ze względu na pandemiczne przerzucenie się konsumentów na zakupy internetowe - był dla spółki rekordowy.

- W czwartym kwartale przyciągnęliśmy na platformę około 400 tys. nowych klientów, tym samym liczba aktywnych kupujących sięgnęła prawie 13 mln, a ich średnie wydatki wzrosły o 36 proc. Dynamicznie rośnie liczba klientów programu Allegro Smart, duże nadzieje wiążemy też w tym roku z projektem Allegro Pay, w ramach którego można płacić za zakupy nawet trzy miesiące po ich dokonaniu. Będziemy mocno inwestować w przyspieszenie i usprawnienie dostawy produktów - mówi Francois Nuyts, prezes Allegro.

Pandemiczne rekordy

Kluczowy dla firm w rodzaju Allegro wskaźnik GMV, czyli łączna wartość produktów sprzedanych na platformie internetowej, wzrósł o 54 proc. w całym ubiegłym roku i o 58 proc. w samym IV kwartale. Na sprzedaży na platformie, przekraczającej 35 mld zł, Allegro wygenerowało w całym 2020 r. niespełna 4 mld zł przychodów, co również oznacza wzrost o 54 proc.

- Przychody w czwartym kwartale wzrosły jednak o 3 pkt proc. szybciej niż GMV i to jest to, w co celujemy w następnych okresach. Wynika to przede wszystkim z tego, że sprzedawcy wydają znacznie więcej na reklamowanie swoich ofert - mówi Jon Eastick, szef finansów Allegro.

Pandemiczny odlot
Pandemiczny odlot
Polacy w czasie pandemii przerzucili się na zakupy w internecie, a to wprost przełożyło się na skokowy wzrost wyników Allegro, którym kieruje Francois Nuyts. Inwestorów giełdowych dobre wyniki w nieodległej przeszłości niespecjalnie jednak interesują, bo przy tak wysokiej giełdowej kapitalizacji oczekiwania wobec Allegro są bardzo duże.

W wyraźnie wolniejszym tempie niż przychody i GMV rosły zyski Allegro. W 2020 r. skorygowana EBITDA, czyli zysk operacyjny powiększony o amortyzację i nie uwzględniający jednorazowych wydatków, wzrosła o 30,8 proc., do 1,75 mld zł. Szybszy, bo prawie 40-procentowy, był wzrost zysków w czwartym kwartale, gdy m.in. obowiązywały już wyższe stawki prowizyjne dla sprzedawców. Allegro planowało wprowadzić je jeszcze w pierwszej połowie ubiegłego roku, ale ze względu na pandemię przesunęło to o kilka miesięcy.

- EBITDA nie rośnie tak szybko jak przychody, bo bardzo mocno inwestujemy w biznes. Rosnąca liczba klientów usługi Smart i inicjatywy takie, jak oferowanie dostępu do tego programu za darmo, znacznie podnosi ponoszone przez nas kozsty, ale jednocześnie ci klienci kupują na platformie znacznie więcej. Nasz poziom zadłużenia jest relatywnie niski i mamy dużą elastyczność finansową, pozwalającą na kontynuowanie inwestycji - mówi Jon Eastick.

Kosztowny rozwój

Kilka dni przed publikacją wyników przez Allegro polską witrynę oficjalnie uruchomił Amazon. Zarząd Allegro w tej sprawie jest lakoniczny.

- Nie widzimy odpływu sprzedawców z naszej platformy, a od wypowiadania się na temat debiutu Amazona jest ich zarząd, nie nasz – mówi Francois Nuyts.

W ubiegłym roku Allegro przeznaczyło na inwestycje 230 mln zł. Teraz, gdy walka o klienta się zaostrza, będzie to znacznie więcej - w tym roku inwestycje mają wynieść 550-650 mln zł, a w przyszłym 700-800 mln zł. Chodzi m.in. o inwestycje w fulfillment, czyli logistyczne wsparcie sprzedawców za pomocą własnych magazynów, a także w samodzielną budowę sieci maszyn do odbierania i nadawania paczek. W tej sprawie Allegro podpisało list intencyjny z grupą Modern-Expo, która do końca roku ma dostarczyć 1,5 tys. automatów.

- Będziemy na różne sposoby wzmacniać system dostaw. Budowa sieci własnych automatów nie oznacza żadnych zmian w kooperacji z InPostem, mamy wieloletnią umowę i to partnerstwo będzie rozwijane - mówi Francois Nuyts.

Giełdowe rozczarowanie

Allegro zaktualizowało też oczekiwania finansowe na ten rok, które zawarto w prospekcie. W średnim terminie ma być nieco lepiej niż wcześniej oczekiwano, ale w samym 2021 r. w oczy rzuca się to, że spółka oczekuje wzrostu EBITDA o około 15 proc. (uwzględniając wysoką bazę z poprzedniego roku i nasilenie konkurencji), tymczasem w prospekcie była mowa o wzroście zbliżonym do poziomu z 2019 r., gdy sięgnął on 20 proc.

- Wyniki Allegro za IVkwartał są wyższe od moich oczekiwań i od rynkowego konsensu. Widać oczywiście zwiększone inwestycje w program Smart i darmowe dostawy, które sprawiają, że poziom marż, jakie generowało Allegro w 2019 r., będzie już pewnie nie do osiągnięcia – mówi Konrad Grygo, analityk Erste.

W reakcji na publikację rekordowych wyników kurs Allegro na warszawskiej giełdzie w czwartek… spadał o prawie 3 proc. Analityków to nie dziwi.

- Wyniki w przypadku Allegro to jest tylko część historii, i to ta mniej istotna. Były one lepsze, niż oczekiwała spółka jeszcze w październiku, a już tamte oczekiwania były podnoszone w stosunku do tego, co zapowiadano przez debiutem. Po drodze był jednak kolejny lockdown, który dodatkowo podbił sprzedaż. Kluczowe dla zachowania kursu Allegro jest moim zdaniem obniżenie oczekiwań co do dynamiki EBITDA w tym i przyszłym roku. To nie jest informacja, która cieszy inwestorów. Dodatkowo ta ostrożność nie została jednoznacznie wytłumaczona przez zarząd spółki - czy wynika z ostrożności po wejściu Amazona, z większych inwestycji w Smart, czy może nowych projektów? – zastanawia się Łukasz Wachełko, analityk Wood & Company.

Konrad Grygo również uważa, że w przypadku Allegro inwestorzy do wyników kwartalnych nie przywiązują większej wagi.

- Przy takich spółkach, wycenianych wskaźnikowo bardzo wysoko, znacznie większą rolę od rezultatów kwartalnych odgrywają oczekiwania, co niejednokrotnie widać było choćby po np. Zalando - zapowiedź solidnego wzrostu wyników sprawiała, że kurs spółki rósł pomimo neutralnych wyników kwartalnych. W przypadku Allegro zarząd również podniósł oczekiwania wynikowe, wydaje się jednak, że rynek odebrał je jako nieco konserwatywne i - przy tak wysokiej wycenie giełdowej - oczekiwał czegoś więcej, co mogłoby ją uzasadnić – ocenia analityk Erste.