Alus – z małego Dylewa na światowe salony

PARTNEREM PUBLIKACJI JEST ALUS
opublikowano: 13-01-2023, 15:49
aktualizacja: 13-01-2023, 15:51
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Jak firma z niewielkiej miejscowości może osiągnąć sukces? Zdaniem Aleksandry Łagoda, prezes spółki Alus specjalizującej się w produkcji akcesoriów meblowych z aluminium i szkła, potrzebuje do tego zaangażowania pracowników, produktu wysokiej jakości i profesjonalnej obsługi klienta

Dylewo koło Rypina to niewielka miejscowość między Toruniem a Mławą. Zamieszkuje ją niespełna 200 osób. Działa tu jednak przedsiębiorstwo, które odniosło sukces na ogólnopolską skalę. Mowa o firmie Alus.

Lokalizacja firmy w kujawsko-pomorskim Rypinie to dowód lokalnego patriotyzmu jej właścicieli i potwierdzenie, że powodzenie działalności produkcyjnej zależy od sprawnej i rozległej sieci dystrybucji. A Alus taką sieć zbudował. [FOT. ARC]

— Naszą ofertę kierujemy głównie do producentów mebli kuchennych, tapicerowanych i łazienkowych — wyjaśnia Aleksandra Łagoda, prezes zarządu spółki Alus.

— Poprzez pośredników nasze produkty trafiają na rynki europejski i światowy, a od tego roku weszliśmy w bezpośrednią współpracę z europejskim producentem mebli łazienkowych — dodaje.

Usamodzielniona córka

Historia firmy sięga lat 90. Alus to spółka córka grupy Rejs, jednego z największych przedsiębiorstw w sektorze akcesoriów meblowych w Europie i na świecie, laureata wielu branżowych nagród. Alus swoją działalność rozpoczął jako wydział obróbki aluminium firmy Rejs. Jako odrębna spółka istnieje od 2016 r.

Po pierwszych trzech miesiącach pandemii nastąpiło odbicie na rynku meblarskim.Wzrósł popyt na akcesoria meblowe i był to czas, gdy rynek bardzo pozytywnie reagował na pojawiające się nowości we wzornictwie elementów wykończeniowych mebli, takich jak uchwyty, nogi, stopki, aluminiowe fronty meblowe, szkło dekoracyjne. Wzrost zamówień przełożył się na wzrost przychodów naszej firmy.

Aleksandra Łagoda
prezes zarządu spółki Alus

Jak wyjaśnia Aleksandra Łagoda, lokalizacja trochę na uboczu województwa kujawsko-pomorskiego ma swoje plusy i minusy.

— Niewątpliwie względy finansowe prowadzonej działalności, podatki są zaletą, jednak dostęp do wykwalifikowanej kadry inżynierskiej jest utrudniony — tłumaczy.

Przeprowadzka do Torunia lub Bydgoszczy, czyli sąsiednich i większych ośrodków biznesowych, jest jednak wykluczona. Elżbieta i Jan Rejs, założyciele i właściciele grupy, to lokalni patrioci. Należące do nich firmy produkcyjne mają swoje siedziby przede wszystkim w mieście Rypin lub gminie Rypin. Grupa Rejs zatrudnia w sumie około tysiąca osób — wiele z nich mieszka w okolicy i każdy ma ważną funkcję do spełnienia w firmie.

Siła oddziaływania firmy sięga poza granice macierzystego regionu. Alusa i jego wyroby przy współpracy z grupą Rejs, jej oddziałami, placówkami i firmami partnerskimi oraz własną siecią dystrybucji można odnaleźć w Polsce i Europie.

Meblarska galanteria

Firma ma w swojej ofercie m.in. uchwyty meblowe, nogi i stopki, listwy, kratki wentylacyjne, wsporniki, profile, ramki, wieszaki oraz kwietniki. Każdy przedmiot powstaje z wykorzystaniem aluminium i szkła. W ofercie firma ma również usługi obróbki aluminium i szkła.

Alus oferuje także szeroką gamę szkieł, m.in. lakierowanych w połysku i satynie, ornamentowych, przeziernych oraz luster. To nie tylko ekskluzywny element dekoracyjny pozwalający na urozmaicenie wnętrza, lecz również praktyczne rozwiązanie.

Szkła lakierowane cechuje wysoki połysk, dzięki któremu udaje się uzyskać głębię i efekt lustrzanego odbicia. Co więcej, efekt ten można wzmocnić, odpowiednio oświetlając pomieszczenie. Prostota i minimalizm szkła z tej kolekcji sprawiają, że jest to uniwersalne rozwiązanie do każdego rodzaju wnętrz. Z kolei szkło lakierowane satynowe za sprawą swej powierzchni nadaje frontom meblowym elegancki i wyrafinowany wygląd, czyniąc każde wnętrze niezwykle luksusowym. Szkła ornamentowe to m.in. kolekcja Hexi w sześciu wzorach szkieł lakierowanych utrzymanych w jednej ciepłej i eleganckiej tonacji kolorystycznej. Składają się na nią cztery trójwymiarowe struktury szkła oraz dwie gładkie powierzchnie: matowa i wysokim połysku. W ostatnim półroczu niezwykłą popularnością cieszą się szkła ornamentowe półprzezierne, które powstają w procesie ciągłego walcowania. Podgrzana tafla zostaje przepuszczona pomiędzy walcami. Jeden z nich ma określony wzór i wytłacza go na jej powierzchni. Tak wyprodukowane szkło znajdzie zastosowanie wszędzie tam, gdzie ważna jest dyskretna prywatność połączona z delikatnym efektem rozproszonego światła. Alus wykonuje także w lustra w trzech odcieniach: srebrnym, grafitowym oraz brązowym.

Na tym nie koniec. Na życzenie klienta może nadrukować grafikę. Firma specjalizuje się też w usługach cięcia i obróbki szkła.

Czynniki rozwoju

Zdaniem prezes spółki klucz do sukcesu to: zaangażowanie i elastyczność pracowników, jakość produktu, profesjonalna obsługa klienta, gwarancja i terminowość dostaw, konkurencyjna cena oraz adaptacja do zmian zachodzących rynku. Ma to przełożenie na coraz lepsze wyniki finansowe spółki.

Ostatnie lata to nieustający rozwój przedsiębiorstwa: automatyzacja procesów produkcyjnych i zwiększenie sprzedaży do nowych podmiotów z branży meblarskiej, poszerzenie swojej oferty i otwartość na współpracę z firmami działającymi w sektorze łazienkowym.

W 2019 r. spółka podpisała umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju na dofinansowanie projektu o nazwie „Zintegrowany uchylny front meblowy”, który jest finansowany ze środków Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. W jego ramach Alus prowadzi badania przemysłowe oraz prace rozwojowe nad zintegrowanym frontem aluminiowo-szklanym. Celem projektu jest przeniesienie mechanizmu uchylnego w szafkach wiszących do ramy w celu optymalnego wykorzystania przestrzeni wewnętrznej szafki oraz oświetlenia przestrzeni wewnętrznej i zewnętrznej za pomocą zintegrowanego frontu meblowego.

W jaki sposób Alus przyciąga kolejnych klientów? Spółka nie boi się nowych wyzwań: jest otwarta na współpracę.

— Nasz dział — handlowy i techniczny dostosują możliwości produkcyjne do potrzeb klienta — przekonuje prezes zarządu spółki.

— Kolejnymi plusami są terminowość i dbałość zarówno o produkt finalny, jak i o kontakty z naszymi klientami – dodaje.

Alus niemal suchą stopą przeszedł przez pandemię koronawirusa.

— W początkowej fazie pandemii rynek meblarski tak jak i inne branże nie wiedział, z czym przyjdzie się nam jako przedsiębiorstwom zmierzyć — wspomina prezes przedsiębiorstwa.

— Przemysł meblowy, który jest głównym odbiorcą naszych dóbr, jest czwarty w kraju pod względem wielkości zatrudnienia, również popadł w kryzys, nastąpił brak popytu wynikający z zakazu handlu, co wpłynęło na spadek zamówień — kontynuuje.

To prawda. Meblarstwo było w gronie sektorów, które mierzyły się z ponadprzeciętnym początkowym szokiem, ale szybko poradziły sobie z wyzwaniami. Pomogła w tym ochrona rynku pracy oraz większa ilość czasu spędzona w domu, które wspierały popyt. W 2021 r. branża osiągnęła wartość prawie 56 mld zł — o 20 proc. więcej względem roku poprzedniego. Optymistyczne są też prognozy B+R Studio o rekordowych 64,7 mld zł w 2022 r.

Żadna z branż polskiej gospodarki w globalnym obrocie nie ma większego udziału.

Alus szybko poradził sobie z koronawirusowymi trudnościami. Chcąc poprawić bezpieczeństwo i komfort pracy, firma wprowadziła do produkcji przegrody ochronne.

— Po pierwszych trzech miesiącach pandemii nastąpiło odbicie na rynku meblarskim —wspomina Aleksandra Łagoda.

— Wzrósł popyt na akcesoria meblowe i był to czas, gdy rynek bardzo pozytywnie reagował na pojawiające się nowości we wzornictwie elementów wykończeniowych mebli, takich jak uchwyty, nogi, stopki, aluminiowe fronty meblowe, szkło dekoracyjne — wymienia.

Wzrost zamówień przełożył się na wzrost przychodów. Władze spółki zainwestowały nadwyżkę w rozwój firmy. Dzięki temu już w przyszłym roku Alus odda do użytku nową halę: pakownię wraz zapleczem socjalnym dla 30 osób, biurem obsługi klienta oraz magazynem. Sukces potwierdza wyróżnienie przez „Puls Biznesu” tytułem Gazeli Biznesu, który otrzymują najdynamiczniej rozwijające się małe i średnie polskie przedsiębiorstwa.

Na tym nie koniec. Spółka nadal chce rozwijać skrzydła.

— Sytuacja na rynku meblarskim zmienia się dynamicznie, dlatego staramy się reagować na pojawiające się zmiany, trendy, nowy design. Otwartość na pomysły klientów pozwala nam poszerzać ofertę o nowe usługi, wyroby i towary — zapowiada Aleksandra Łagoda.

— W kolejnych latach planujemy pozyskanie funduszy na kolejne działania: projekty, które pozwolą poszerzyć ofertę handlową Alusa, lecz również wzmocnią park maszynowy naszego przedsiębiorstwa, co przełoży się bezpośrednio na wyroby i towary z branży aluminium i szkła — mówi Aleksandra Łagoda.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane