Nagłówki o rychłym wejściu Amazona do Polski w ostatnich latach regularnie pozwalały mediom biznesowym zbierać kliki, ale teraz sielanka się kończy. W środę amerykański gigant oficjalnie poinformował o planie uruchomienia witryny Amazon.pl i udostępnił panel dla polskich sprzedawców, którzy będą chcieli działać na platformie.
- Amazon od wielu lat wspiera polskich klientów oraz pomaga sprzedawać produkty polskich przedsiębiorców w naszych europejskich sklepach. Kolejnym etapem jest wprowadzenie pełnej oferty detalicznej dla konsumentów w Polsce i właśnie nadszedł czas na ten krok - mówi Alex Ootes, wiceprezes Amazona ds. rozwoju w Unii Europejskiej, cytowany w komunikacie spółki.
Na reakcję giełdowego kursu Allegro, lidera polskiego rynku e-commerce, nie trzeba było długo czekać. Podczas środowej sesji notowania szły w dół o ponad 5 proc.
- Strzelba w postaci wejścia Amazona na polski rynek wisiała na ścianie Allegro jeszcze przed ofertą publiczną i jasne było, że prędzej czy później musi wystrzelić. Strzela w ciekawym momencie, równolegle z debiutem InPostu w Amsterdamie. Dla Allegro i jego akcjonariuszy to paradoksalnie dobrze, bo w końcu materializuje się ryzyko, które wisiało nad spółką. Teraz będzie można w praktyce zobaczyć, jak wygląda konkurencja tych firm o polskiego klienta – ocenia Łukasz Wachełko, analityk Wood & Company.
Etapowe wejście
Amazon działa w Polsce od lat, ale do tej pory traktował ją jako zaplecze rynku niemieckiego. W 2014 r. uruchomił tu pierwsze centra logistyczne, a teraz ma ich dziewięć i ruszył z budową kolejnego. Ma też Centrum Rozwoju Technologii w Gdańsku, oddział Amazon Web Services i biuro korporacyjne. We wszystkich tych miejscach zatrudnia ponad 18 tys. osób.

Mimo logistyki na miejscu Amazon nie miał polskiej platformy e-handlowej. W 2016 r. uruchomił tylko polską nakładkę językową na niemiecki e-sklep. W ostatnich miesiącach plotki o rychłym uruchomieniu platformy przybrały jednak na sile po tym, jak poinformowaliśmy w "PB" o rozpoczęciu współpracy Amazona z InPostem.
- Uruchomienie polskiego sklepu Amazona to dobra wiadomość dla krajowego rynku. Wchodzi na niego gracz bardzo duży i profesjonalny, co powinno zwiększyć zainteresowanie Polaków e-zakupami, a w konsekwencji podnieść wartość całego e-handlu. Ma kilka przewag nad Allegro, związanych m.in. z szerokim asortymentem własnych marek, ale z drugiej strony nie należy oczekiwać szybkiego uruchomienia w Polsce usługi Amazon Prime, która pod względem korzyści dla płacących abonament klientów jest znacznie bogatsza niż Allegro Smart. Nie spodziewałbym się też rozpoczęcia wojny z Allegro na stawki prowizji dla sprzedających – mówi Marcin Kuśmierz, prezes Shopera, dostarczającego rozwiązania do obsługi e-sklepów.
Rynkowa rywalizacja
Allegro Smart to funkcjonujący od 2018 r. program, w ramach którego użytkownicy w zamian za opłatę abonamentową mogą liczyć na darmowe przesyłki od dużej części sprzedawców. Według Allegro klienci Smart, których są ponad 2 mln, kupują pięć razy więcej niż pozostali użytkownicy, a notowana na GPW spółka mocno inwestuje w promocję tej usługi - jeszcze przed giełdowym debiutem przedstawiciele Allegro podkreślali, że dotowanie przesyłek w ramach programu jest zdecydowanie największą pozycją kosztową dla spółki i negatywnie wpływa na marżę EBTIDA, ale zwiększa lojalność i zaangażowanie klientów.
Tymczasem Prime to program, z którego tylko w USA korzysta ponad 120 mln osób. Oprócz darmowych przesyłek, często realizowanych w dniu zakupu, zapewnia dostęp do serwisów streamingowych z muzyką, filmami, grami itp. Na razie usługa Prime dostępna jest w 17 krajach, w 9 w Europie (Beneluks, Austria, Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy i Wielka Brytania).
- Zdziwiłbym się, gdyby Amazon potraktował polski rynek priorytetowo, oferując usługę Prime w najbliższym czasie. Wiosną ubiegłego roku Amazon wszedł do Holandii, a jesienią do Szwecji, i w obu tych krajach nie wywrócił stolika, tylko stał się po prostu kolejnym graczem na rynku. Negatywną reakcję notowań Allegro na news o Amazonie potraktowałbym raczej jako potencjalną okazję do zakupów – mówi Łukasz Wachełko.
W walce z Allegro przed laty poległ już amerykański eBay, ale eksperci podkreślają, że Amazon jest znacznie silniejszy – i działa w długim horyzoncie.
- W krótkim i średnim terminie nie dojdzie do żadnej rewolucji. Amazon to firma cierpliwa i konsekwentna w działaniu, która będzie co roku wykrawać sobie kolejny fragment rynkowego tortu, jak robiła to w innych dużych krajach europejskich, choćby we Włoszech. Spodziewam się, że silnym graczem numer dwa będzie w Polsce za 5-7 lat - ocenia Marcin Kuśmierz.