Mimo inwestycyjnego dołka w kraju grupa zaopatrująca inwestorów wodno-ściekowych zwiększa zatrudnienie. Fala zamówień płynie z UE i USA.
Amiblu Poland to międzynarodowa korporacja dostarczająca systemy retencyjne oraz urządzenia do produkcji sieci wodno-kanalizacyjnej (wod-kan) dla sektora komunalnego, energetyki oraz innych gałęzi przemysłu. Z powodu zablokowania funduszy unijnych polska branża wod-kan ograniczyła inwestycje. Mimo to grupa rozbudowuje fabryki nad Wisłą.
- W Polsce odczuwamy obecnie spadek inwestycji w segmencie wod-kan. Wartościowo dostawy są większe, ale to efekt inflacji. Zamówień z krajowego rynku jest mniej, nadrabiamy to jednak w innych krajach – mówi Mariusz Grelewicz, prezes Amiblu w Polsce.
Ekspansja w Unii i USA
Wciąż nie ruszył u nas Krajowy Plan Odbudowy (KPO), którego ważnym elementem są inwestycje w infrastrukturę wodociągową i retencyjną. Analogiczne projekty w ramach KPO są natomiast realizowane w innych państwach Unii Europejskiej. Dzięki temu z Zachodu i z krajów nadbałtyckich płyną zamówienia na rury, kształtki i inne produkty z zakładów Amiblu Poland.
- Wartość inwestycji w segmencie wod-kan planowanych w najbliższych latach w Unii Europejskiej jest szacowana na 200 mld EUR. Z Polski obsługujemy wiele rynków, także Stany Zjednoczone, gdzie prezydent Joe Biden ogłosił duży program inwestycji w infrastrukturę wodno-ściekową. Nasze dostawy na rynek USA sukcesywnie rosną – informuje Mariusz Grelewicz.
Podaje, że w 2021 r. sprzedaż w stosunku do 2020 r. wzrosła o 16 proc., a w 2022 r. wobec 2021 r. o 19 proc. - do 400 mln zł. To wysoki wynik, biorąc pod uwagę, że w ubiegłym roku w wyniku wojny grupa wycofała się z rynku rosyjskiego i zmniejszyła aktywność na rynku ukraińskim.
- Na Ukrainie wciąż utrzymujemy nasz zespół i realizujemy pomoc humanitarną. Zakładamy, że w drugiej połowie roku uda nam się wznowić kontakty handlowe i zrealizować dostawy. Po zakończeniu wojny spodziewamy się znacznego wzrostu inwestycji. Jesteśmy gotowi pomóc w odbudowie Ukrainy – mówi Mariusz Grelewicz.

Amiblu Poland przygotowuje już zakłady do zwiększenia dostaw, m.in. po odblokowaniu funduszy europejskich w Polsce. W Dąbrowie Górniczej powstały już nowe hale produkcyjne. Firma kupiła też urządzenia i maszyny do produkcji rur, a obecnie rekrutuje pracowników.
- W tym zakładzie powstają m.in. kształtki wymagające produkcji manualnej. Planujemy zrekrutować około 40 osób. Będziemy wówczas zatrudniać ponad 100, co pozwoli nam podwoić produkcję i stać się największym zakładem w grupie – zaznacza Mariusz Grelewicz.
Perspektywy w energetyce
Oprócz sektora wod-kan Amiblu Poland zaopatruje także energetykę i inne segmenty przemysłu w elementy systemów chłodzących. Wyroby grupy są wykorzystywane np. przy rozbudowie elektrowni Dolna Odra. Producent spodziewa się wzrostu zamówień z energetyki, m.in. do chłodzenia bloków węglowych, a w przyszłości także jądrowych.
W KPO na gospodarkę wodną i ściekową przeznaczono 667 mln EUR. Ponad 204 mln zł zostanie przeznaczone na inwestycje wod-kan na terenach wiejskich. Ważnych elementem programu będą także projekty dotyczące zwiększenia retencji. W tej segment inwestują m.in. Wody Polskie, np. w ramach programu przeciwdziałania suszy, wartego ponad 12 mld zł.
Podpis: Katarzyna Kapczynska