Giełdowi gracze i analitycy bardzo dobrze przyjęli opublikowane przez zarząd producenta profili aluminiowych prognozy wyników na trzeci kwartał. W czwartek, 25 września, kurs akcji rósł ponad 6 proc., sięgając 278 zł. Atak na historyczny szczyt, na który notowania wdrapały się kilka dni temu (288 zł), wydaje się tylko kwestią czasu, bo szacunkowe wyniki za III kwartał (sam zarząd określa te dane jako „prognozy”) to mocny argument w rękach kupujących. Mimo oznak hamowania gospodarki w Polsce Grupa Kęty nie zanotowała spadku zamówień i nadal rośnie jej sprzedaż na rynkach krajowym i zagranicznym. Dodatkowo zaskakująco dobre marże przełożyły się na rekordowe zyski — EBITDA w III kwartale przekroczyła 100 mln zł.

— Zysk operacyjny powiększony o amortyzację jest prawie 10 mln zł wyższy od naszych prognoz. Wzrost o 34 proc. r/r wynika z poprawy koniunktury na rynku krajowym, utrzymującego się wzrostu eksportu oraz w konsekwencji z poprawy marż w poszczególnych segmentach. Braliśmy pod uwagę efekt dźwigni operacyjnej, ale marża EBIT na poziomie 17,2 proc. jest zdecydowanie powyżej naszychoczekiwań — mówi Artur Iwański, dyrektor biura analiz rynkowych DM PKO BP.
Według szacunków spółki, sprzedaż wyniosła 480-490 mln zł, czyli była 8 proc. wyższa niż przed rokiem, a zysk netto urósł o 40 proc., do 62-65 mln zł.
— Wyniki oceniamy pozytywnie. Przekraczają one nasze szacunki na poziomie zysku netto o ponad 15 proc. Jednocześnie grupa po trzecim kwartale na bazie podanej prognozy zrealizowała 83 proc. rocznej prognozy EBITDA oraz 90 proc. rocznej prognozy zysku netto — wylicza Grzegorz Kujawski, analityk Trigon DM.
Według zaktualizowanej w sierpniu prognozy zarządu, w tym roku przychody firmy mają wynieść 1,78 mld zł, EBITDA 305 mln zł, a zysk netto 170 mln zł. Wzrost notowań akcji po publikacji danych za III kwartał wywindował kurs znacznie powyżej cen zawartych w większości wydanych niedawno rekomendacji biur maklerskich. W najwyższą wycenę — 287 zł — celowałna początku sierpnia DM BZ WBK. Zdaniem Krzysztofa Pady, analityka DM BDM, kurs będzie jeszcze rósł, ale po spełnieniu jednego warunku.
— Wszystko zależy od tego, jaką strategię Grupa Kęty zaprezentuje na początku przyszłego roku i ile wypłaci dywidendy. Warto jednak pamiętać, że akcje spółki nie są już tanie — uważa Krzysztof Pado. Zdaniem Artura Iwańskiego, Grupę Kęty stać będzie na sutą dywidendę w kolejnych latach.
— Podtrzymujemy pozytywną opinię o spółce, a nasze prognozy na ten rok trzeba będzie podnieść co najmniej o różnicę w trzecim kwartale, czyli 10
mln zł. Kęty notowane są przywskaźniku C/Z na 2014 r. w wysokości 13,4. Wkrótce spółka ogłosi kolejną strategię. Patrząc na realizację poprzedniej, można mieć rozbudzone oczekiwania. Dodatkowo solidny bilans i dobre przepływy pieniężne przemawiają za wzrostem oraz wysokimi dywidendami w kolejnych latach — przekonuje Artur Iwański.