Analityk o rywalu Bogdanki

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2013-10-03 12:43

Na razie informacja o planach budowy przez Prairie Downs kopalni sąsiadującej z terenami Bogdanki jest przestrogą o negatywnym wydźwięku, którą należy monitorować - komentuje Artur Iwański, analityk DM PKO BP.

O tym, że Australijczycy chcą budować kopalnię, napisał dziś "Puls Biznesu". Artykuł można przeczytać tutaj>>

Prezes Bogdanki bagatelizuje ewentualną konkurencję, informacjami nie przejęli się też zbytnio inwestorzy. Kurs spółki o godz. 12.31 rósł o 0,2 proc. do 110,2 zł.

Artur Iwański z DM PKO BP podkreśla, że podmiot z Australii jest w stanie przeprowadzić badania złoża i próbne odwierty, ale nie posiada nawet ułamka kapitału, potrzebnego do budowy kopalni.

- Natomiast na czas trwania udzielonej koncesji blokuje rozwój Bogdanki (3 lata). Budowa konkurencyjnej kopalni wydaje się w tej chwili małym ryzykiem (do jego materializacji potrzebna jest inwestycja dużego koncernu węglowego w Prairie Downs rzędu 1 mld USD0, ale o bardzo poważnych konsekwencjach dla spółki - krótkoterminowo wzrost lokalnych kosztów, długoterminowo odcięcie istotnych opcji rozwoju - uważa Artur Iwański.