Kamil Stolarski uważa, że polityka dywidendowa ogłoszona 4 października powinna rozwiać główną obawę inwestorów długoterminowych, dotyczącą niewielkiej dywidendy z PZU lub jej całkowitego braku. Akcje spółki spadły o 27 procent r/r i o 37 procent w ciągu ostatnich dwóch lat za sprawą pojawienia się ryzyka politycznego i niepewności co do tego, czy ubezpieczyciel interesuje się przejęciem Pekao.
- Akcje PZU spadają również za sprawą dwóch kolejnych bardzo słabych raportów kwartalnych, na których zaważył głównie kiepski wynik inwestycyjny. Obecnie, przy mniejszym ryzyku dywidendowym związanym z potencjalną transakcją z Pekao i oczekiwanymi przyzwoitymi rezultatami za trzeci kwartał 2016, spowodowanymi prawdopodobną normalizacją wyniku inwestycyjnego, kurs akcji ma wszelkie dane ku temu, by się odbić - dodaje Kamil Stolarski.
