Kurs spółki na sesji 11 grudnia spadł o ponad 20 proc., a w czwartek osunął się o około 10 proc.
Co podpowiada analiza techniczna?
"Oscylator MACD wygenerował sygnał sprzedaży pod zerem, co sygnalizuje słabość waloru, a granie pod odbicie to łapanie spadającego noża. Następne wsparcie znajduje się na poziomie około 151 zł. RSI próbował zrobić bazę, ale załamał się" - opisywał prof. Krzysztof Borowski na porannym webinarze w PB.
W układzie tygodnowym rysyje się czerwony, spadkowy korpus, a MACD od września sygnalizuje sprzedaż. Wskaźniki są już bardzo wyprzedane, ale nie podrygują do góry, co zdaniem prof. Borowskiego nie daje widoków na mocniejsze odbicie - co najwyżej spekulacyjne w krótszych interwałach, np. godzinowych.
"Gdyby odłożyć ruchem mierzonym zasiąg spadku przy okazji premiery "Frostpunka 2", to został on już zrealizowany, więc być może na obecnych poziomach będzie krótkoterminowe dno" - dodaje prof. Borowski.
Czytaj także: Analitycy tną ceny docelowe akcji 11 bit studios