- Umocnienie pozycji przez Angolczyków w energetycznym koncernie Galp Energia, medialnym gigancie Zon Multimedia oraz w banku BPI było wystarczające, aby wyprzedzić inne kraje na liście największych inwestorów: Brazylię, Chiny, Włochy i Hiszpanię - odnotowała stołeczna gazeta.
Ocenia się, że udziały angolskich przedsiębiorstw w spółkach notowanych na lizbońskiej giełdzie stanowią już blisko 6 proc. znajdującego się tam kapitału. Drugim zagranicznym inwestorem jest Brazylia. Wartość akcji posiadanych przez biznesmenów z tej dawnej portugalskiej kolonii szacowana jest na 2,5 mld EUR. Jedynym sektorem, w którym brak jeszcze inwestorów z tego afrykańskiego kraju, jest handel detaliczny, zdominowany przez portugalskie grupy Sonae oraz Jeronimo Martins, właściciela polskiej sieci dyskontów Biedronka.
Spółką o największym zaangażowaniu angolskiego kapitału jest aktualnie Galp Energia. 45 proc. udziałów w największym operatorze paliwowym Portugalii ma Esperanza Holding, zarządzany przez angolski koncern energetyczny Sonangol oraz Isabel dos Santos, córkę Jose Eduardo dos Santos, wieloletniego prezydenta afrykańskiego kraju. Posiadane przez holding akcje Galp Energii szacowane są na 1,79 mld EUR.
W sierpniu "Forbes" oszacował fortunę Isabel dos Santos na ponad 3 mld USD, co sprawia, że jest najbogatszą kobietą w Afryce. Amerykański magazyn stwierdził, że fortunę 40-letniej inwestorki przypisuje się w dużym stopniu korupcji i nepotyzmowi, w szczególności polityczno-gospodarczym wpływom jej ojca, sprawującego urząd głowy państwa od 1979 r.
