Kiedy właściciel firmy technologicznej Transition Technologies usłyszał o wycofaniu się sponsora, który wcześniej obiecał przekazać na rzecz Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (GOPR) pakiet urządzeń medycznych, postanowił sam wspomóc ratowników. Na tym się jednak nie skończyło. Nawiązana z beskidzkim oddziałem GOPR współpraca dodatkowo zaowocowała nową aplikacją mobilną mGOPR, która pomoże ratować ludzi w górach.

- W trakcie rozmów z GOPR okazało się, że oddziały mają problem z aplikacją informatyczną, pozwalającą wezwać pomoc w górach. Istniejąca dotychczas aplikacja nie była rozwijana. Uznaliśmy, że dzięki naszej pracy i odrobinie entuzjazmu, może powstać nowa. Mam nadzieję, że od najbliższego sezonu stanie się popularnym narzędziem dla turystów – zaznacza Konrad Świrski, prezes Transition Technologies.
SOS wysłane prosto ze szlaku
Podstawowy cel aplikacji: przyspieszyć proces lokalizacji poszkodowanych. W tym zakresie zadbać o własne bezpieczeństwo mogą sami turyści; jeśli przed wyjściem w góry zainstalują aplikację na telefonie, ratownicy bez problemu określą współrzędne miejsca, w którym się znajdują. Aplikacja posiada też funkcję szybkiego wzywania pomocy – telefonicznie lub za pomocą SMS. Zawiera też poradnik bezpiecznego poruszania się po górach i udzielania pierwszej pomocy.
- Aplikacja mGOPR będzie obsługiwała nie tylko Beskidy, ale wszystkie polskie góry. Jest młodszą siostrą aplikacji Ratunek. Turyści będą mogli zapoznać się z nią już w grudniu. mGOPR pozwoli nam szybciej zlokalizować miejsce zdarzenia i zdecydowanie przyspieszyć akcję ratowniczą. Również osoby wędrujące po górach mogą czuć się bezpieczniej, mając przy sobie takie narzędzie – wyjaśnia Jerzy Siodłak, naczelnik Beskidzkiej Grupy GOPR.
Tylko od stycznia do sierpnia 2015 r. na obszarze Beskidów ranne w wypadkach zostały 1383 osoby, natomiast średni czas interwencji w 2014 r. wyniósł ponad 2 godziny i 17 minut. Z aplikacją pomoc mogłaby nadciągnąć szybciej.
E-przewodnik dla niewidomych
Dodatkowo firma Transition Technologies postanowiła przygotować specjalne trasy dla osób z dysfunkcja wzroku. O opis tras, punktów orientacyjnych, szczytów górskich w Beskidach zostanie wzbogacona Seeing Assistant Move, wcześniej już wydana aplikacja do nawigacji dla osób niewidomych i niedowidzących.
- Dla osób z dysfunkcjami wzroku takie rozwiązania to milowy krok w zmianie jakości życia, możliwość podróżowania w dowolne miejsca i cieszenia się tym samym, co osoby widzące – twierdzi Sławomir Strugarek, osoba niedowidząca, współtwórca Seeing Assistant oraz mGOPR.