APPLE TRAFIŁ W GUSTY KOBIET I DZIECI

Kamil Kosiński
opublikowano: 1999-09-20 00:00

APPLE TRAFIŁ W GUSTY KOBIET I DZIECI

Kolory urządzeń nie interesują klientów

PRZYMUSOWY KOLOR: Obecnie wszystkie sprzedawane przez nas komputery mają przezroczyste obudowy z jaskrawymi elementami. Sprzętu w tradycyjnych barwach nie jest już produkowany — mówi Sławomir Gańko, kierownik marketingu w Apple Computer IMC Poland SAD. fot. BS

Coraz więcej firm produkuje sprzęt komputerowy w jaskrawych barwach. Sprzedawcy tego typu wyrobów twierdzą jednak, że na naszym rynku stylistyka urządzeń nie ma wpływu na decyzje o jego zakupie. Ich zdaniem, liczą się cena i parametry techniczne.

Firma Apple — wraz z pojawieniem się modelu iMac — pierwsza wprowadziła na polski rynek sprzęt komputerowy w kolorowych obudowach. W 1998 r., który był pierwszym rokiem sprzedaży nowego wyrobu, klientów znalazło 3,9 tys. maszyn tego typu. Była to prawie połowa wszystkich komputerów sprzedanych wtedy w Polsce przez producenta „jabłuszek”. Nowy model szczególnie zainteresował dwie grupy klientów.

— Ponad połowa iMaców sprzedanych w roku 1998 trafiła do szkół jako wyposażenie pracowni informatycznych. Wśród klientów indywidualnych zaś komputer ten wzbudza duże zainteresowanie u kobiet — twierdzi Sławomir Gańko, kierownik marketingu w Apple Computer IMC Poland SAD.

W ślad za firmą Apple, kolorowe obudowy zaczęli wprowadzać do swoich wyrobów również inni producenci sprzętu komputerowego. W niektórych segmentach rynku urządzenia o niekonwencjonalnej stylistyce uzyskały nawet znaczący udział w całości sprzedaży.

— Obecnie modele w jaskrawych barwach stanowią połowę sprzedawanych przez nas modemów zewnętrznych. Kupują je głównie użytkownicy domowi. Firmy stanowią zaledwie 20-30 proc. odbiorców tego typu sprzętu — mówi Sławomir Kosek, kierownik działu marketingu w firmie Megabajt, sprzedającej modemy Zoltrix.

Kolor nieistotny

Większość sprzedawców sprzętu komputerowego twierdzi, iż nie wierzy, że kolor obudowy ma jakikolwiek wpływ na decyzję o zakupie takiego czy innego urządzenia.

— Przy zakupie sprzętu komputerowego niewiele osób bierze pod uwagę jego wygląd. Nawet klienci wybierający urządzenia o nietypowej stylistyce decydują się na nie z powodu ceny i parametrów technicznych, a nie ze względu na nowatorskie wzornictwo — uważa Sławomir Kosek.

— Być może za granicą jest inaczej, ale nie sądzę, aby w Polsce stylizacja sprzętu komputerowego miała wpływ na jego sprzedaż. Dopracowane plastycznie obudowy kosztują nie 100, ale 250 zł i nie budzą wielkiego zainteresowania. Polacy nie są skłonni zapłacić 150 zł więcej za coś, co i tak będzie stało pod stołem — podkreśla Wojciech Wrzaskała z firmy Cadena System, sprzedającej kolorowe napędy Zip.

Przedstawiciele firm komputerowych dodają, że, podobnie jak w przypadku iMaca, czasami modele o niekonwencjonalnej stylistyce zyskują duży udział w danym segmencie rynku tylko dlatego, że sprzętu o tradycyjnym wyglądzie i takich samych parametrach technicznych po prostu się nie produkuje.

Do kompletu

Przedstawiciele branży zwracają też uwagę na fakt, iż urządzeniami pereferyjnymi o nietypowym wyglądzie zainteresowane są zazwyczaj osoby, które już posiadają komputery o podobnym wzornictwie.

— Choć dzięki złączu USB skanery utrzymane w iMacowej stylistyce współpracują również z PC-tami, kupują je głównie właściciele komputerów Apple. Stanowią oni 70-80 proc. odbiorców tego typu sprzętu — zauważa Sylwiusz Roszkowski, współwłaściciel firmy Connect, sprzedającej niekonwencjonalnie wykończone skanery Artec.

Za mało chętnych

Firma Hewlett-Packard tak silnie zasugerowała się potrzebą łączenia wzornictwa komputera i urządzeń peryferyjnych, że nawet nie wprowadziła do sprzedaży w Polsce jedynej swojej drukarki stylizowanej pod iMaca. Można ją u nas kupić tylko w wersji tradycyjnej. Nie sprzedaje się nawet, oferowanego w Niemczech, pojedynczego, kolorowego elementu obudowy służącego do samodzielnej zmiany wizerunku posiadanego urządzenia.

— Drukarki o iMacowym wyglądzie nie będą sprzedawane w Polsce, ponieważ liczba użytkowników komputerów Apple jest w naszym kraju zbyt mała, aby promocja tego typu wyrobów była opłacalna — wyjaśnia Dominika Krzyżanowska z Hewlett-Packard Polska.