Armia wydzierżawi samoloty F-16 lub F-18
PEWNOŚĆ MINISTRA: Oferta amerykańska jest doskonale przygotowana, zarówno pod względem cenowym jak i merytorycznym — twierdzi wiceminister obrony Romuald Szeremietiew. fot. GS
MON obiecuje, że najpóźniej do lipca wybierze samolot wielozadaniowy dla lotnictwa. Polskie lotnictwo wojskowe najprawdopodobniej zdecyduje się na dzierżawę amerykańskich samolotów F-16 lub F-18.
Nieoficjalnie wiadomo, że wartość proponowanego przez Amerykanów kontraktu wynosi około 700 mln zł (200 mln USD). Jednak za dzierżawę amerykańskich samolotów Polska nie będzie płaciła rat dzierżawnych. Grupa Horneta zajmie się realizowanymi w Polsce programami gospodarczymi, związanymi z obsługą tych maszyn. Chodzi o produkcję części do samolotów, budowę symulatora dla pilotów, serwisowanie maszyn i instalację systemów radiolokacyjnych. Samoloty dzierżawilibyśmy przez 5 lat. Gdybyśmy chcieli kupić nowe F-16 czy F-18, musielibyśmy za nie sporo zapłacić. Koszt takich samolotów w zależności od wersji waha się między 87 a 122 mln zł (25- 35 mln dolarów) za sztukę.
Roczny przychód grupy przemysłowej Horneta wynosi ponad bilion zł. W skład grupy wchodzi Northrop Grumman, General Electric i Raytheon. Według zapowiedzi, sama firma Boeing zainwestuje w Europie 52 mld dolarów (182 mld zł). Boeing współpracuje z 460 firmami z 19 krajów europejskich. Inwestycje firmy pozwalają na utrzymanie rocznie 90 tys. miejsc pracy na Starym Kontynencie.