ARP da szansę Hawe

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2016-04-28 22:00

Agencja, której światłowodowa grupa powinna spłacić ponad 80 mln zł, z dużą niechęcią spróbuje się dogadać z dłużnikiem.

Nikt nikomu nie ufa, nikt nikomu nie wierzy, ale w grze są miliony, więc od stołu odejść nie można. Kontrolowana przez państwo Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) poinformowała, że zgadza się na objęcie układem wszystkich swoich wierzytelności w ramach postępowania sanacyjnego, trwającego w Hawe Telekom (najważniejszej spółce pośrednio zależnej od Hawe). Chodzi o ponad 83 mln zł, które pożyczono Hawe Telekom na rozbudowę sieci światłowodowej. Pieniądze te są zabezpieczone na setkach kilometrów rurociągów ciągnących się przez Polskę. ARP po fiasku toczących się jesienią rozmów o restrukturyzacjizadłużenia Hawe była skonfliktowana z zarządem spółki, który uznała za niewiarygodny, i nie kwapiła się do przystępowania do postępowania sanacyjnego, oczekując lepszych warunków i licząc na szybsze odzyskanie pieniędzy.

— Pomimo złożonego przez ARP wniosku sąd zadecydował o zastosowaniu wobec Hawe Telekom przepisów Prawa restrukturyzacyjnego i wszczął postępowanie sanacyjne. W ramach tej procedury ARP, wspólnie z pozostałymi wierzycielami, będzie pracować nad rozwiązaniem, które pozwoli na szybkie uzyskanie zaspokojenia wymagalnych wierzytelności. Dlatego oczekujemy na szybkie przedstawienie przez spółkę realnego planu restrukturyzacji — podkreśla Bartosz Piechota, pełnomocnik ARP.

ARP podkreśla, że mimo wszystko zdecydowała się przystąpić do postępowania, bo obawiała się przegłosowania propozycji restrukturyzacyjnych korzystnych wyłącznie dla Hawe i „powiązanego z nią inwestora” (chodzi o łódzkie CFI). Agencja informuje, że podmioty powiązane z tym inwestorem w ostatnim czasie nabyły około 40 mln zł wierzytelności wobec Hawe Telekom od innych spółek z grupy.

— ARP znalazła się wśród sygnatariuszy pisma, które najwięksi wierzyciele skierowali do Wojciecha Makucia i Macieja Pietrzaka [zarządców w postępowaniach sanacyjnych odpowiednio Hawe i Hawe Telekom — red.]. Większość kluczowych wierzycieli zaniepokojona jest sytuacją grupy i z uwagi m.in. na postawę dłużnika wyraża wątpliwość co do możliwości współdziałania w ramach postępowania wszczętego z inicjatywy dotychczasowego zarządu — mówi Bartosz Piechota.