Pomimo trwającej pandemii grupa Asseco może zaliczyć ubiegły rok do bardzo udanych. Jej całoroczny zysk wzrósł do 401,6 mln zł z 322 mln zł rok wcześniej. Wyższy wynik informatyczna grupa wygenerowała jedynie w 2017 r., jednak wówczas za dużą jego część odpowiadał zysk ze sprzedaży części akcji Formuli Systems.
W samym czwartym kwartale 2020 r. zysk Asseco wyniósł 133,9 mln zł i był 59 proc. wyższy niż rok wcześniej.
Asseco Poland z zysku za 2019 r. przeznaczyło 255 mln zł na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy, czyli 3,01 zł na akcję. Przed podaniem przez spółkę wyniku za 2020 r. wielu analityków spodziewało się wypłaty na poziomie zbliżonym. Teraz weryfikują oczekiwania.
- Zakładając, że wyniki zostały zrobione operacyjnie, istotny wzrost zanotowała spółka matka i nic złego się nie dzieje z należnościami, to moim zdaniem spółkę stać na wypłatę 3,3 zł dywidendy na akcję, bez istotnego pogorszenia swojej poduszki finansowej – mówi Sobiesław Pająk, szef analityków DM BOŚ.
Nie spodziewa się jednak, żeby Asseco wypłaciło maksymalną możliwą kwotę za 2020 r., żeby nie znaleźć się w sytuacji konieczności zmniejszenia wypłaty w przyszłym roku, jeśli np. wyniki spółki matki by się pogorszyły.
- Dlatego obstawiałbym około 3,15 zł dywidendy na akcje. Dałoby to stopę dywidendy na poziomie 4,6 proc. To atrakcyjny poziom na tle spółek z branży - mówi specjalista.
Do tej pory najwyższa dywidenda Asseco była wypłacona z zysku za 2018 r. i wynosiła 3,07 zł na akcję.
Średnia oczekiwań analityków ankietowanych przez „PB” zakłada wypłatę za ubiegły rok na poziomie 3,11 zł, co oznaczało by historycznie rekordową wypłatę. Oczekiwania wahają się od 3 zł do 3,2 zł na akcję.
Adam Góral, prezes i akcjonariusz Asseco, jest zadowolony z ubiegłorocznych wyników, ale sygnalizuje, że przy wypłacie dywidendy spółka będzie się kierowała nie tylko rezultatami za ostatni rok.
- Pomimo pandemii mieliśmy dobre wyniki - dynamika wzrostu była bardzo satysfakcjonująca. Jak zawsze chcemy podzielić się naszym sukcesem z akcjonariuszami i będziemy kontynuowali dotychczasową politykę dywidendową – mówi Adam Góral.
Dodaje, że spółka nie ma jeszcze rekomendacji w sprawie podziału zysku, jednak przy decyzji będzie kierować się nie tylko rekordowymi wynikami, ale też faktem, że na rynku nadal panuje duża niepewność.
– Dodatkowo zwrócę uwagę, że realizujemy wiele dużych kontraktów, w tym publiczne, które musimy finansować – dodaje prezes Asseco.
Podany w środę wieczorem zysk Asseco za czwarty kwartał okazał się ponad 20 proc. wyższy niż oczekiwania analityków. Pomimo pozytywnej niespodzianki kurs spółki na czwartkowej sesji tracił nawet 1,9 proc.
- Spadek kursu po informacji o dobrych wynikach uważam za niezrozumiały. Spółka jest obecnie handlowana po P/E uwzględniając zysk netto w ujęciu non-IFRS (bez kosztów amortyzacji wartości niematerialnych, związanych z transakcjami nabycia i sprzedaży spółek - PB) za 2020 r. na poziomie około 12,5x – to niska wycena. Porównywalne krajowe spółki są handlowane po około 15-17x. Nie widzę powodów do tak znacznego dyskonta – uważa Sobiesław Pająk.