Asseco South Eastern Europe to część rzeszowskiego giganta informatycznego, która działa na Bałkanach i w Turcji. Spółka chce wyjść poza ten region. Jest zainteresowana rozwojem w Afryce Północnej oraz na Bliskim Wschodzie. Wpisuje się to w plany spółki matki, która od dwóch lat prowadzi ekspansję na rynkach rozwijających się.
— W 2015 r. zdobyliśmy duży kontrakt w Maroku. Ten rok rozpoczęliśmy od zamówienia z Egiptu. To nie jest przełom, ale wskazuje nam kierunek rozwoju — mówi Piotr Jeleński, prezes Asseco South Eastern Europe (SEE). Kierowana przez niego spółka chce iść za ciosem. Na Bliskim Wschodzie jest szczególnie zainteresowana Iranem, który niedawno otworzył drzwi dla zagranicznych inwestorów.
— Zanim pojawią się poważne efekty naszych działań, musimy nauczyć się robić biznes poza matecznikiem. Egipski klient zgłosił się do nas przez naszą stronę internetową po otrzymaniu pozytywnych referencji na nasz temat z Arabii Saudyjskiej — mówi Piotr Jeleński. Na razie prezes nie chce zatrudniać menedżera, który odpowiadałby za rozwój Asseco SEE poza Europą. Na taki krok Asseco CEE zdecydowało się we Włoszech. Ma on pilnować interesów firmy na zachodniej flance.
— Mimo że operujemy na Bałkanach, naszymi dużymi klientami są miejscowe spółki córki włoskich banków: Unicredit i Intesa. Mając menedżera we Włoszech, mamy ułatwiony kontakt z centralami tych banków, co może mieć pozytywne przełożenie na nasz biznes na Bałkanach — wyjaśnia Piotr Jeleński.
Asseco SEE przymierza się także do akwizycji. Kluczowym kierunkiem rozwoju jest rynek płatności. Do końca marca spółka chce zamknąć zakup serbskiej firmy Chip Card za ok. 1,5 mln EUR. Startuje także w wyścigu o przejęcie firmy z Rumunii.
— Wyceny na rynku płatności są na bardzo wysokim poziomie. Dlatego jest ryzyko, że wypadniemy z tej transakcji — mówi prezes Asseco SEE. Spółka wystąpiła także o licencję na pełnienie funkcji operatora płatności w Turcji. Na tym rynku dostarcza do banków rozwiązania służące do rozliczania płatności. W 2015 r. Asseco SEE miał 487 mln zł przychodów i 43,5 mln zł zysku netto.