Aston Martin pracuje nad elektrycznym autem

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2015-10-13 11:16

Aston Martin Lagonda pracuje nad umieszczeniem napędu elektrycznego w modelu rapide.

Wersja elektryczna rapide będzie dostępna najwcześniej pod koniec 2017 roku, poinformowała działająca od 102 lat brytyjska spółka. Kolejnym „elektrykiem” ma być crossover DBX, ujawnił prezes Andy Palmer. Zapewnił, że auta z nowym typem napędu będą ucieleśniać charakterystyczne dla wszystkich aston martinów „moc, piękno i duszę”.

Aston martin rapide
Reuters/FORUM

- Mówimy o elektrycznym aston martinie o mocy między 800 a 1000 koni mechanicznych. Wyobraźcie sobie posiadanie takiego momentu na żądanie – powiedział Palmer. 

Szef Aston Martina przekonuje, że cała branża motoryzacyjna będzie musiała ostatecznie przejść na napęd elektryczny, choćby tylko dlatego, że to najwygodniejszy sposób na zapewnienie klientom mocy, której oczekują.

- Mamy silniki V-12. Wyobraźcie sobie to w przyszłości. Czy pójdę drogą, którą idzie reszta branży i zmniejszę silnik? Czy zrobię aston martina z trzycylindrowym silnikiem. Boże broń! Musimy zrobić coś radykalnego. Elektryczny napęd daje nam potrzebną moc. Daje nam moment – powiedział Palmer.

Podkreślił, że Aston Martin pozostanie producentem aut luksusowych i nie będzie rywalizował z Teslą, która jego zdaniem celuje w średni segment rynku.