Na przeszkodzie, zdaniem analityków, stanęła przede wszystkim niesprzyjająca aura w USA i Kanadzie. W weekend w północno-wschodnich stanach USA i Kanadzie odnotowano bowiem gwałtowne śnieżyce i silne opady śniegu. Zamiast jak szacowali specjaliści w optymistycznych scenariuszach zarobić w dwóch wspomnianych krajach w weekend 85 mln USD, wpływy sięgnęły 73 mln USD.
W trójce największych kontrybutorów (ogółem na świecie 159,2 mln USD) znalazły się Rosja (21 mln USD), Francja (19 mln) oraz Wlk. Brytania (14,1 mln USD).
Avatarowi, filmowi w pełni zrealizowanemu w technologii 3D udało się wyprzedzić m.in. Kod da Vinci z 2006 r (232,1 mln USD) oraz tegoroczny katastroficzny „2012” z otwarciem na poziomie 230,5 mln USD.
Światowy rekord otwarcia nadal więc należy do lipcowej premiery „Harrego Pottera i Księcia Półkrwi” z wynikiem na poziomie 394 mln USD.
Z kolei na amerykańskim rynku rekord należy do ubiegło miesięcznej premiery
"The Twilight Saga: New Moon” (143 mln USD).