ISB: MFW się przejęzyczył - Belka

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-03-15 11:42

Komentarz przedstawiciela Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), że Polska wstąpi do węża walutowego ERM II Unii Europejskiej najwcześniej w roku 2006, a więc do Unii Monetarnej nie przed 2008 rokiem, to przejęzyczenie bez żadnego znaczenia, powiedział dziennikarzom w piątek minister finansów Marek Belka.

W czwartek Susan Schadler, dyrektor Departamentu „Europa I” w MFW powiedziała, że najwcześniejsza data wejścia Polski do ERM II to dopiero 2006 rok. Dotychczas oficjalnie mówiło się o roku 2004, co oznaczałoby możliwość wejścia do Unii Monetarnej już w 2006 roku.

„To było przejęzyczenie (...) Zresztą MFW jest instytucją, która w tej sprawie jest tylko dalekim obserwatorem. Ja bym nie przywiązywał do tej wypowiedzi żadnego znaczenia” – powiedział Belka.

Wypowiedź Schadler może być interpretowana, jako opinia, iż polska gospodarka do roku 2008 roku nie będzie odpowiednio zintegrowana z gospodarkami w strefie euro, czyli nie spełni do tego czasu tzw. kryteriów z Maastricht, które m.in. ograniczają poziom dozwolonego deficytu budżetowego (3% w stosunku do PKB) oraz dług publicznego (60% do PKB).

Według Wiesławy Ziółkowskiej, członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP), z którą rozmawiała w czwartek agencja ISB, wypowiedź Schadler to "zły sygnał dla rynków finansowych".