Napisała do napastnika Squadra Azzurra, który jest obecnie zawodnikiem Manchesteru City list i przesłała mu mały prezent. Poprosiła go by ten…nie płakał, bo to nie przystoi do wizerunku silnego faceta. Na otarcie łez podarowała mu chusteczki a także, własne zdjęcie :)
Poniżej list prezeski Warty do Mario Balotelliego:
''Drogi Mario,
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że jestem naprawdę pod wrażeniem Twojego występu na EURO 2012.
Nie ulega wątpliwości, że zostałeś jedną z największych gwiazd turnieju. Chciałbym mieć takiego utalentowanego zawodnika w mojej drużynie. Nie rozumiem jednak, jak to możliwe, że twardziel taki jak Ty, zaczął płakać po meczu finałowym w Kijowie.
Myślę, że mocno pracujesz nad swoim wizerunkiem - wizerunkiem silnego faceta, z odrobiną szaleństwa i nieprzewidywalności. Łzy do tego nie pasują, więc postanowiłam przekazać Tobie kilka chusteczek. Proszę, przestań płakać. Nadszedł czas, aby pokazać się z jak najlepszej strony w klubie, wygrywać trofea. Pokaż światu prawdziwego Balotelliego, prawdziwego wojownika, a nie płaczka.
Z pozdrowieniami, Izabella Łukomska-Pyżalska, Prezes Warty Poznań S.A''


