Bank of New York Mellon (BNY Mellon), który dotąd miał w Polsce złą prasę, bo najpierw nie mógł rozpocząć działalności, a potem rozpętał wojnę z firmą Sobieski, chce ulokować w naszym kraju centrum analityczne.
— Przedstawiciele banku byli w Polsce półtora miesiąca temu. Szukają miejsca pod centrum na 500 osób. Podobno firma ma jeszcze jedno takie centrum na świecie. Zaczęło od 500 osób, teraz ma ich czterokrotnie więcej. Tak samo może być w Polsce — opowiada jeden z uczestników negocjacji.
— To będzie centrum prowadzące wiele procesów biznesowych. Potrzebni będą zarówno mniej wykwalifikowani pracownicy, np. studenci, jak i doświadczeni fachowcy z wiedzą analityczną — dodaje inny rozmówca.
Firma ma już podobno krótką listę w Polsce — to Gdańsk, Wrocław i Kraków. Inne źródło twierdzi, że stolica Małopolski już z tej listy wypadła. Przed świętami Amerykanie mają powiedzieć więcej.
Więcej we wtorkowym "Pulsie Biznesu"