Bank Rosji spodziewa się spadku importu w całym 2024 r. To ważny czynnik mający wpływ na ogólną inflację w rosyjskiej gospodarce i wywierający presję na decydentów odpowiedzialnych za politykę monetarną. Instytucja podkreśla, że głównymi wyzwaniami są problemy z płatnościami transgranicznymi i logistyczne związane z zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję za inwazję na Ukrainę. Szczególnie zaakcentowano opóźnienia w transakcjach z Chinami, które w pewnym stopniu pozostają ostrożne ze względu na wspomniane sankcje.
W kolejnych latach sytuacja powinna się jednak systematycznie poprawiać.
Ograniczenia będą miały krótkotrwały charakter, spodziewamy się stopniowej poprawy, dzięki dywersyfikacji dostaw i rozwojowi nowych łańcuchów logistycznych – napisano w komunikacie Banku Rosji.
Projekcja bankierów centralnych zakłada, że w bazowym scenariuszu inflacja spadnie do 4,0-4,5 proc. w 2025 r., a następnie utrzymywać się będzie w pobliżu celu na pułapie 4,0 proc.
Tymczasem gwałtowny wzrost inflacji zmusił w lipcu Bank Rosji do mocnego podniesienia stawek, które poszły w górę o 200 pkt bazowych, doprowadzając benchmarkową stopę do pułapu 18 proc., najwyższego od ponad dwóch lat.