Banki pod presją, ale niektóre godne uwagi

Na nic dobre perspektywy makroekonomiczne (oczekiwane 3,6 proc. wzrostu PKB w 2015 r.) i równolegle przyspieszająca akcja kredytowa (+8 proc. r/r). Zyski giełdowych przedstawicieli branży bankowej będą rosnąć tylko dzięki zdarzeniom jednorazowym, bo na podstawowej działalności więcej zarobić się nie uda — m.in. z powodu obniżki opłaty interchange, wyższej składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i ze względu na spadające stopy procentowe (DM PKO BP spodziewa się jeszcze jednej obniżki w 2015 r.), co wpływa na poziom marży odsetkowej, czyli — w uproszczeniu — różnicy między tym, co banki otrzymują za udzielone kredyty, i tym, co płacą za depozyty. Wyniki sektora bankowego w 2015 znajdą się pod presją, z uwagi na otoczenie niższych stóp procentowych, działania regulacyjne, a sytuacja w Rosji może ciążyć wycenom polskich instytucji, ocenia Dom Maklerski PKO BP. „Dostrzegamy jednak szereg pomysłów inwestycyjnych oferujących satysfakcjonujący zwrot w horyzoncie 12-miesięcznym” — podkreślają eksperci domu maklerskiego. Jako atrakcyjne oceniono akcje Banku Millennium, mBanku, Banku Handlowego i Alior Banku. Dla wszystkich czterech obowiązującą jest rekomendacja „kupuj”, przy czym w trzech ostatnich przypadkach to zalecenie wyższe niż dotychczasowe. „Sektor jest obecnie wyceniany w okolicach średnich historycznych poziomów, jeśli wziąć pod uwagę wskaźnik cena/zysk (15), co biorąc pod uwagę niskie rentowności papierów skarbowych sprawia, że relacja kosztu kapitału do osiąganego zwrotu nie jest wymagająca. Potwierdza to również relatywnie wysoki poziom stóp dywidendy — 3,6 proc. wobec rentowności 10-letnich obligacji na poziomie 2,6 proc.” — dodają eksperci biura.