Na otwarciu sesji WIG20 wzrósł o 0,62 proc. do 2230,44 pkt. Na półmetku notowan zwyżka sięga 1 proc., ale obroty są dość mizerne: zaledwie 306 mln zł na WIG20, z czego dwie trzecie przypada na liderów – PKO BP i Pekao. Notowania pierwszego rosną o 3, a drugiego o 2 proc. W piątek było podobnie.
Z pozostałych spółek około 1 proc. zyskują CEZ i KGHM.
Kurs Biotonu nie reaguje na informacje „PB” o nieoficjalnym planie finansowym spółki na ten rok. Zakłada on 160 mln zł zysku EBITDA. To kwota bliska oczekiwaniom bardziej optymistycznie nastawionych analityków.
Drugą sesję z rzędu rośnie kurs Petrolinvestu, drugiej ze spółek z portfela Ryszarda Krauzego. W miniony czwartek były one najtańsze w historii.
Odbicie (ale w symbolicznym wymiarze) z historycznego dołka kontynuuje też PGE. W piątek szef resortu skarbu Aleksander Grad jasno dał do zrozumienia, że nie sprzeda kolejnego pakietu akcji koncernu po cenie niższej, niż emisyjna.
Akcje Midasa drożeją o 3,8 proc. „Parkiet” podgrzewa atmosferę wokół spółki i sugeruje, że są inni (poza Cyfrowym Polsatem, który zerwał rozmowy ws. przejęcia) chętni na spółkę zależną funduszu – CenterNet. Polkomtel i Orange zaprzeczają, PTC nie odniosło się do pytań gazety. Cyfrowy Polast był skłonny wyłożyć 110-115 mln zł. To blisko 30 proc. obecnej kapitalizacji Midasa.
Mocno w górę idą notowania Jutrzenki. W IV kwartale spółka wypracowała
10,1-10,5 mln zł zysku netto (według wstępnych szacunków).