Barclays: ropa z Iranu nieprędko wróci na rynek

„Pełny powrót Iranu na światowy rynek ropy jest zagrożony” – napisał we wtorkowym raporcie Miswin Mahesh, analityk surowcowy banku Barclays.

Notowania ropy brent odbijają się dzisiaj trzeci dzień z rzędu, sięgając pułapu 106,47 USD, po tym jak w czwartek ceny surowca sięgnęły najniższego pułapu od czterech miesięcy. Przyczyna zwyżek to brak efektów prowadzonych 9 listopada negocjacji w sprawie irańskiego programu atomowego. Zdaniem Miswina Mahesha nawet gdyby rozmowy były owocne, to i tak amerykański kongres nie pali się do zniesienia obostrzeń nałożonych na import ropy z Iranu, a nawet rozważa wzmocnienie sankcji. W dalszej przecenie ropy nie pomagają sprzeczne interesy krajów bliskowschodnich.

„Izrael i Arabia Saudyjska wyraziły zaniepokojenie możliwością zbytniego złagodzenia stanowiska wobec Iranu, podczas gdy przedstawiciele tego kraju ostrzegli przed naciskaniem na rozwiązania uderzające w jego strategiczne interesy” – zauważa specjalista.