Koncern chce przetrawić zakup RMF, więc nie myśli o kolejnych akwizycjach. Możliwe natomiast, że pozbędzie się Interii.
Przez 15 lat obecności w Polsce Bauer walczył o pozycję lidera w segmencie czasopism. Pod koniec października jak grom z jasnego nieba spadła na rynek informacja, że kupuje RMF FM, największe radio komercyjne (a raczej jego właściciela, notowanego na giełdzie Brokera FM).
— Wydawnictwo rozwija się bardzo dobrze. Zdecydowaliśmy się kupić udziały w RMF FM, bo wierzymy w potencjał segmentu radiowego — mówi Witold Woźniak, prezes Bauera w Polsce.
Wiemy, czego nie zrobimy
Wydawnictwo czeka na zgodę urzędu antymonopolowego i zastanawia się nad strategią dla krakowskiego radia. Prezes Bauera przyznaje, że efekty synergii są znikome. Wie już, czego nie zrobi.
— Nie planujemy zmieniać formatu radia, zwalniać pracowników ani przenosić siedziby z Krakowa do Warszawy — mówi Witold Woźniak.
Marek Dworak, wiceprezes Brokera FM, mówił niedawno „PB”, że ma nadzieję, iż grupa Bauer pozwoli RMF zachować pozycję lidera i wyłoży pieniądze na rozwój stacji — zarządowi RMF FM marzą się akwizycje w kraju i ekspansja zagraniczna.
— Zamierzamy aktywnie zarządzać tym biznesem — mówi jedynie Witold Woźniak.
Jesteśmy rozważni
Co dalej? Rynek reklamowy szybko rośnie, Bauer ma pieniądze na akwizycje, więc mógłby pomyśleć o dalszej ekspansji.
— Polski rynek jest bardzo perspektywiczny. Grupa Bauer ma elastyczne podejście do inwestycji i na dobre projekty środki zawsze się znajdą. Co nie oznacza, że będziemy wchodzić w nowe biznesy bez poważnej analizy — twierdzi Witold Woźniak.
Z jego wypowiedzi wynika, że firma nie jest zainteresowana akwizycjami w sektorze internetowym.
— Ten sektor zaczyna się nagrzewać, a wyceny rosną do astronomicznych pułapów. Za 1-2 lata może powtórzyć się sytuacja z przeszłości, gdy pękła bańka internetowa. Inwestycja w ten sektor może być atrakcyjna, ale musi być przemyślana i oparta na dobrym pomyśle — ocenia Witold Woźniak.
Bauer raczej myśli o rozpoczęciu czegoś od zera, z wykorzystaniem silnych stron wydawnictwa, czyli magazynów kolorowych. Sceptycyzm Witolda Woźniaka wobec internetu przenosi się też na Interię, w której Broker ma 40,9 proc. głosów.
— Udziały w Interii traktujemy jako inwestycję finansową. Nie zamierzamy zwiększać zaangażowania w tę spółkę. Nie było też rozmów na temat ewentualnej współpracy z RMF i tytułami wydawnictwa — mówi Witold Woźniak.