W godzinę po otwarciu S&P500 zyskuje 1,3 proc., a Dow Jones i Nasdaq solidarnie rosną o 1,4 proc. Pierwsza sesja tygodnia (wczoraj w USA obchodzono Dzień Pamięci Narodowej) ma więc szansę zakończyć się poprawieniem szczytów wszech czasów z ubiegłego wtorku. Kilkudniowa korekta była wynikiem obaw, że Rezerwa Federalna zmniejszy programy skupu aktywów, wspierające amerykańską gospodarkę.
- Trudno sobie nam wyobrazić, że Ben Benranke tak po prostu wyciągnie wtyczkę i odłączy gospodarkę od wspomagania. Kondycja gospodarki powinna poprawiać się w 2014 r., co powinno być widoczne w wynikach spółek – komentował dla Bloomberga Julian Chillingworth, główny zarządzający towarzystwa Rathbone Unit Trust Management, którego zdaniem najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na lato są wahania indeksów.
Blisko 5 proc. zyskują notowania Tiffany'ego. Dystrybutor produktów luksusowych zarobił w pierwszym kwartale 70 centów na akcję, podczas gdy analitycy oczekiwali 52 centy zysku.
„Ben Bernanke nie wyciągnie wtyczki”
opublikowano: 2013-05-28 15:03
Już pierwsza godzina handlu na giełdzie nowojorskiej pozwoliła na odrobienie strat z ubiegłego - pierwszego od początku maja - spadkowego tygodnia.