Jest jeszcze gorzej niż wcześniej szacowano. GUS zrewidował bowiem wzrost PKB za rok ubiegły i według ostatnich wyliczeń w roku 2001 polska gospodarka rozwijała się w tempie 1% PKB, a nie jak pierwotnie sądzono 1,1% PKB, napisali w swoim piątkowym raporcie analitycy Banku Handlowego.
Zauważmy, że w 2000 roku wzrost PKB wyniósł 4%. Nominalnie PKB wyniósł w 2001 roku 721,575 miliarda złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 684,982 miliarda złotych, licząc w cenach bieżących.
Biorąc pod uwagę poszczególne komponenty PKB sytuacja wygląda następująco. Wartość dodana brutto wzrosła w ubiegłym roku 0,8% r/r wobec 3,7% wzrostu w roku 2000, w tym samym czasie spożycie indywidualne zwiększyło się o 2,1% r/r w porównaniu z 2,7% wzrostem w roku 2000, a nakłady brutto na środki trwałe obniżyły się o 9,8% wobec 2,7% wzrostu w roku 2000.
W tym roku sytuacja gospodarcza powinna nieco poprawić się, choć nie oczekujemy by gospodarka rozwijała się w tempie szybszym niż 1% PKB. Według wstępnych danych GUS w I kwartale 2002 roku wzrost gospodarczy nie będzie wyższy niż w IV kwartale ubiegłego roku, kiedy to wyniósł 0,3% PKB. Oficjalne dane o wzroście gospodarczym w I kwartale 2002 roku GUS opublikuje najwcześniej w czerwcu.
GUS poinformował również, że w kwietniu średnie wynagrodzenie netto w sektorze przedsiebiorstw spadło o 1,1% m/m i wyniosło 2.226,5 złotego. W ujęciu realnym poziom wynagrodzenia zmniejszył się o 0,6% wobec +1,4% w poprzednim miesiacu. Z kolei poiom zatrudnienia spadł w kwietniu o 0,3%.
W poniedziałek GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej oraz cenach produkcji sprzedanej w kwietniu. Spodziewamy się spadku produkcji o 2,5 proc. m/m, ale jej wzrostu na bazie rocznej o 2,5%, podczas gdy ceny produkcji powinny wzrosnąć o 0,3% m/m i 0,5% r/r.