Białoruś mści się za „desant pluszaków”

TR
opublikowano: 2012-08-08 14:13

Pracownicy białoruskiej ambasady, dotychczas przebywający na placówce dyplomatycznej w Szwecji, wracają do domu. Ruch jest pokłosiem „desantu” pluszowych misiów na teren Białorusi – informuje Reuters.

Czwartego lipca na teren wschodniego sąsiada Polski zrzuconych zostało 800 pluszaków z umieszczonymi na nich wiadomościami zawierającymi pro-demokratyczne treści. Samolot wyczarterowany został przez jedną ze szwedzkich firm PR-owych.

Pracownicy białoruskiej ambasady, dotychczas przebywający na placówce w Szwecji, wracają do domu. Ruch jest pokłosiem „desantu” pluszowych misiów na teren Białorusi
Pracownicy białoruskiej ambasady, dotychczas przebywający na placówce w Szwecji, wracają do domu. Ruch jest pokłosiem „desantu” pluszowych misiów na teren Białorusi
None
None

Na skutek "nalotu" jako pierwszy do kraju wrócił białoruski ambasador. Teraz nadszedł czas na resztę załogi. Z kolei przedstawiciele i pracownicy szwedzkiego rządu zostali zobowiązani do opuszczenia Białorusi do 30 sierpnia.

Pomimo całego misiowego zmieszania, białoruski MSZ poinformował, iż stosunki ze Szwecją nie ulegną ochłodzeniu.