BIELSKO-BIAŁA TWORZY PARK TECHNOLOGICZNY
BIELSKO-BIAŁA TWORZY PARK TECHNOLOGICZNY
Władze regionu chcą przyciągnąć małe i średnie firmy z branży IT
ŚRODKI NA UZBROJENIE: Pieniądze z funduszu PHARE mają być przeznaczone na nowoczesne uzbrojenie atrakcyjnie usytuowanego terenu przeznaczonego na Park Technologiczny — wyjaśnia Stanisław Ginda, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego.
Po dynamicznym rozwoju przedsiębiorczości z początku lat 90., w Bielsku-Białej przyszedł czas stagnacji. Aby temu przeciwdziałać Agencja Rozwoju Regionalnego wraz z samorządem chce zorganizować Bielski Park Technologiczny. Dla inwestorów przygotowywano 6 hektarów przy drodze szybkiego ruchu Bielsko-Biała — Cieszyn. Oprócz uzbrojonego terenu, zachętą dla inwestorów mają być ulgi w podatku od nieruchomości.
— Z ofertą inwestycyjną chcemy trafić przede wszystkim do firm zajmujących się informatyką, teleinformatyką i mediami elektronicznymi. Rozwój właśnie w tym kierunku jest naszą szansą — podkreśla Stanisław Ginda, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego.
Pomysł utworzenia parku powstał w czasie prac nad strategią rozwoju Śląska. Okazało się wówczas, że problemy, z jakimi boryka się zarówno Podbeskidzie jak i Częstochowskie, są mało znane twórcom tej strategii.
— Restrukturyzacja kojarzyła się uczestnikom spotkań tylko z górnictwem i hutnictwem. Powiedzieliśmy wtedy — nie tak szybko panowie — jest jeszcze cały przemysł włókienniczy. To znaczy, że nie tylko dla górników i hutników trzeba szukać nowych możliwości zatrudnienia — wspomina Stanisław Ginda.
Szybko znaleziono odpowiedni, 6-hektarowy teren przy drodze szybkiego ruchu Bielsko-Biała — Cieszyn i opracowano koncepcję powołania Parku Technologicznego. Rozpoczęto też starania o uzyskanie środków z funduszy pomocowych Unii Europejskiej. Pieniądze są potrzebne na uzbrojenie terenu. Decyzje w Brukseli powinny zapaść w najbliższych tygodniach.
Liczne pokusy
Zanim inwestor trafi do Bielska- -Białej, po drodze czekają na niego liczne pokusy. Są nimi przede wszystkim Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna i tworzone od niedawna w gminach górniczych strefy aktywności gospodarczej.
— Nie mamy możliwości konkurowania z nimi w zakresie i ilości ulg inwestycyjnych i podatkowych, ale są one nastawione przede wszystkim na firmy duże. Nie ma w nich specjalnie miejsca dla małych i średnich przedsiębiorstw — zauważa Stanisław Ginda.
Bielski Park Technologiczny miałby wypełnić tę lukę w ofercie dla inwestorów.
— A przecież nowoczesne technologie nie wymagają wcale olbrzymich zakładów i setek pracowników. To najczęściej małe firmy — dodaje Ryszard Wesołowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Bielsku-Białej.
Dlatego już u podstaw opracowywania założeń Bielskiego Parku Technologicznego przyjęto, że będzie to oferta skierowana do firm działających w branży zaawansowanych technologii.
Zmiana wizerunku
— Bielsko-Biała traktowana jest jako prowincja. Zdarza się i nie jest to rzadkość, że znane firmy mówią nam wprost: 200 tysięczny rynek to nie jest żaden rynek. Wprowadzenie tu firm specjalizujących się w najnowszych technologiach pomoże nam wszystkim, ponieważ sprawi, że region nie będzie już kojarzony tylko z prostą produkcją — twierdzi Marek Heinrich, właściciel firmy Esco z Bielska-Białej, świadczącej usługi providerskie i produkującej oprogramowanie komputerowe.
Do rozwiązania pozostał już tylko problem znalezienia chętnych do współpracy z polskimi partnerami. Okazało się, że jest ich sporo w Niemczech.
Zachęcić Niemców
W kwietniu odbędzie się w Bielsku-Białej Polsko-Niemiecka Giełda Kooperacji. Impreza zostanie zorganizowana przy współudziale Biura Promocji Gospodarczej Turyngii. Weźmie w niej udział ponad 80 firm zajmujących się nowymi technologiami: informatyką, teleinformatyką i multimediami.
— Pomysł jest dobry. Zobaczymy jak będzie z wykonaniem. Mam nadzieję, że nie skończy się na planach. Dwie bielskie uczelnie wyższe są w stanie z naddatkiem dostarczyć odpowiednio przygotowanych pracowników i menedżerów — uważa Andrzej Fryda, dyrektor biura zarządu FF Computers.
Współorganizatorem giełdy będzie Biuro Promocji Gospodarczej Turyngii.
— Zainteresowanie współpracą jest naprawdę znaczne. Niemcy coraz chętniej właśnie u nas i z nami chcą prowadzić interesy — zapewnia Ireneusz Hampel z firmy konsultingowej Inter Contact z Konina, organizator kilkunastu podobnych giełd w Polsce i Niemczech.
Uzbrojenie inaczej
Bielski Park Technologiczny zostanie zlokalizowany w pobliżu drogi szybkiego ruchu Bielsko-Biała — Cieszyn.
— Staramy się o uzyskanie pieniędzy potrzebnych na przygotowanie pełnego uzbrojenia — mówi Stanisław Ginda.
Zaznacza jednak, że nie chodzi tylko o doprowadzenie wody, prądu, gazu i kanalizacji.
— Chcemy doprowadzić tam tak potężny kabel światłowodowy, żeby każda z firm działających na terenie parku miała tyle linii i takie łącza, o jakich tylko zamarzy. Żadnej prowizorki — dodaje.
Pomysłodawcy stworzenia parku technologicznego wystąpili o 2 mln euro kredytu z funduszu PHARE na uzbrojenie terenu pod działalność małych i średnich firm powstałych w wyniku restrukturyzacji przemysłu włókienniczego. Odpowiedni projekt był kilka dni temu rozpatrywany w Brukseli.
— Oficjalne decyzje zapadną wiosną, ale liczymy, że dostaniemy z Brukseli pomyślne wiadomości — podkreśla Stanisław Ginda.
© ℗Podpis: Witold Nieć