W poniedziałek rano bitcoin zyskuje ponad 4,5 proc. oscylując na poziomie 62 609 USD. Sytuacja związana z Trumpem oceniana jest jako pomyślna dla rynku kryptowalut. Trump uważany jest powszechnie za zwolennika cyfrowych aktywów. Między innymi w czerwcu spotkał się z „górnikami” bitcoinów zaś pod koniec lipca ma wziąć udział w konferencji związanej w tokenami w Nashville. Wielokrotnie podkreślał, że wydobywanie bitcoinów może być „ostatnią linią obrony przed CBDC”, odnosząc się do cyfrowej waluty banku centralnego. Twierdzi, że chce, aby wszystkie pozostałe bitcoiny były „Made in The USA”.
Bitcoin osiągnął rekordowy poziom prawie 74 000 USD w marcu bieżącego roku, napędzany popytem na dedykowane fundusze ETF w USA. Następnie token spadł w związku z niewielkim napływem, pozorną sprzedażą przejętych tokenów i obawami o zbycie przez wierzycieli upadłej giełdy Mt. Gox.