W trakcie porannego środowego handlu wycena bitcoina spadała nawet o ponad 6 proc. schodząc poniżej progu 60 tys. USD i kształtując się w okolicach 59 375 USD.
W rezultacie, jak ostrzegają traderzy, osłabienie bitcoina poniżej 200-dniowej średniej kroczącej „jest nieco niepokojące”.
Oprócz czynnika związanego z wyhamowaniem euforii po gołębim stanowisku Jerome Powella w kontekście obniżki stóp procentowych, rynek obawia się, że rząd USA może sprzedawać przejęte tokeny.
W tym roku bitcoin zdrożał o 42 proc. osiągając w marcu rekordowy szczyt na pułapie 73 798 USD.