Działająca już w 10 krajach (Irlandii, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Holandii, Stanach Zjednoczonych, Singapurze, Indiach, Wietnamie i Wielkiej Brytanii) wyszukiwarka biur serwisowanych i coworkingów workthere.com firmy Savills zaczyna działać w Polsce. Natomiast Sharespace, stworzona kilka lat temu w Polsce platforma dla powierzchni flex, odnotowała pierwszą transakcję online na powierzchnie w modelu najmu długoterminowego.

Narzędzie workthere.com pomaga potencjalnym najemcom w wyborze powierzchni elastycznych w internecie i — już przy pomocy konsultantów Savillsa — w wynajęciu wybranych biur czy biurek u operatorów.
— Już wcześniej zainteresowanie tego typu biurami systematycznie rosło, a pandemia COVID-19 dodatkowo je wzmogła. Mniejsze i średnie firmy czasem nie chcą wynajmować tradycyjnych powierzchni na długi termin. Tzw. powierzchni flex, czyli biur serwisowanych, coworkingów czy rozwiązań hybrydowych, coraz częściej potrzebują też duże korporacje — mówi Jarosław Pilch, dyrektor działu powierzchni biurowych reprezentującego najemców Savillsa i szef Workthere.pl w Polsce.
Elastycznych powierzchni poszukują m.in. firmy zagraniczne zaczynające działalność w Polsce, które muszą szybko znaleźć siedzibę. Tymczasem proces negocjacji wynajmu tradycyjnych biur wraz z czasem potrzebnym na aranżację trwa 6-8 miesięcy, a w przypadku dużych powierzchni rok czy nawet dwa lata. Według Jarosława Pilcha nowe firmy znów zaczynają wchodzić na polski rynek, a wśród nich znajdują się np. firmy software’owe i gamingowe z USA, które liczą na szybkie uruchomienie biura. Inną grupą zainteresowanych są korporacje, które ograniczają zbędną powierzchnię najmu — wynajmują np. 80 proc. powierzchni tradycyjnej (na umowy długoletnie), a resztę u operatora flex w tym samym budynku, w razie potrzeby mogąc ją zwiększyć lub zmniejszyć.
Obecnie w Polsce jest prawie 300 tys. m kw. powierzchni elastycznych na ponad 12 mln m kw. biur (w Warszawie 200 tys. m kw. powierzchni flex na około 6 mln m kw. biur), czyli ich udział w całkowitej podaży biur stanowi 3 proc. Zdaniem Jarosława Pilcha udział powierzchni elastycznych może w ciągu najbliższych dwóch lat wzrosnąć nawet dwukrotnie.
Oprócz wyszukiwarki powierzchni flex firmy Savills swoje platformy internetowe wprowadziły też inne firmy na rynku nieruchomości komercyjnych. Rok temu w Polsce zaczął działać podobny serwis firmy Colliers (colliersmobilitypass.com), udostępniający coworkingi w 70 krajach.

ShareSpace — pierwsza i najbardziej zaawansowana dzięki wykorzystaniu technologii blockchain platforma dla powierzchni biurowej w Polsce — działa w Niemczech, na Węgrzech i wkracza do Londynu, chcąc gonić skalą takie platformy jak workthere.com. Jej pierwszym celem jest jednak pełna cyfryzacja procesu wynajmu i znaczne jego przyspieszenie (wynajęcie biura online może być o 80 proc. szybsze). Pierwsza umowa została wynegocjowana i podpisana w ten sposób trzy lata temu. Od tego czasu podpisano ich ponad 700. Co więcej — platforma od roku rozwija się nie tylko w segmencie flex, ale również tradycyjnych powierzchni biurowych.
— Właśnie została podpisana pierwsza umowa najmu długoterminowego. Booksy wynajęło w biurowcu Skyliner 1,5 tys. m kw. powierzchni. Transakcja została zrealizowana w 100 proc. na platformie ShareSpace, a proces trwał zaledwie dwa miesiące. Kolejne dwie transakcje na powierzchnie tradycyjne, liczące łącznie 5 tys. m kw., powinny być podpisane pod koniec bieżącego lub na początku przyszłego roku — mówi Robert Chmielewski, współzałożyciel i prezes ShareSpace.
Pandemia COVID-19 przyspieszyła trend poszukiwania przez firmy bardziej elastycznych form najmu powierzchni biurowych. Korporacje, choć chciałyby jak najszybszego powrotu pracowników do biur, jeszcze długo będą ustalały wielkość powierzchni i w jaki sposób zorganizowanej będą naprawdę potrzebowały. Dlatego agencje takie jak Savills angażują się bardziej niż w poprzednich latach w pośrednictwo w wynajmowaniu biur serwisowanych i coworkingów, które są wygodną alternatywą dla tradycyjnego modelu najmu.
ShareSpace korzysta również z boomu na powierzchnie elastyczne, w których specjalizuje się od początku. Jej celem jest jednak cyfryzacja procesu wynajmu powierzchni. Czy stanowi to zagrożenie dla tradycyjnych agencji nieruchomościowych? Pewnie takie samo, jak rozwój pojazdów autonomicznych dla korporacji taksówkowych.