Corocznie na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy Grupy PSB Handel, a wcześniej Grupy Polskie Składy Budowlane, zjawiało się 20, góra 30 osób, a ich przebieg był nudny jak flaki z olejem. Tym razem było zupełnie inaczej. W piątek 27 maja 2022 r. w należącym do Grupy PSB Handel hotelu Słoneczny Zdrój w Busku Zdroju stawiło się ponad 400 osób, reprezentujących aż około 87 proc. kapitału spółki. A walne było burzliwe i trwało cały dzień.
Akcjonariusze Grupy PSB Handel wybrali nowy zarząd firmy. Dyrektorem został Waldemar Podsiadło, wieloletni dyrektor działu IT w Grupie PSB, od 2020 r. zasiadający w jej zarządzie. A na nowych członków zarządu wybrano Piotra Kozinę, wieloletniego audytora składów w Grupie PSB, a ostatnio jej dyrektora administracyjno-ekonomicznego oraz Jacka Kowala, wieloletniego dyrektora logistyki, który był jednym z głównych oponentów Bogdana P., w latach 1998-2020 dyrektora spółki, a w dwóch ostatnich latach wiceszefa jej rady nadzorczej.
O poziomie emocji na walnym najlepiej świadczy fakt, że wybrany na nowego dyrektora Waldemar Podsiadło, chwalony za to, że dobrze sobie radził w sytuacji kryzysowej, w jakiej znalazła się ostatnio Grupa PSB Handel, zaraz po wyborze wstał i powiedział, że rezygnuje. I dopiero po długich negocjacjach wycofał rezygnację. Z kolei Bogdan P., założyciel Grupy PSB, swoje wystąpienie zaczął od słów: „wiem, że część z Was chciałaby mnie tu pewnie zobaczyć w kajdanach”, co zapewne było nawiązaniem do przedstawionych mu zarzutów prokuratorskich, związanych ze sprawą wyłudzeń podatku VAT (szerzej o tej sprawie piszemy tu).
Bogdan P. kandydował do rady nadzorczej Grupy PSB Handel, ale w wyborach przepadł, podobnie jak kandydujący do zarządu Mirosław Lubarski, drugi z założycieli firmy, który w latach 1998-2020 był członkiem jej zarządu, a w 2020 r. zastąpił Bogdana P. na stanowisku dyrektora. Jeden z dyrektorów, którego w wewnętrznej korespondencji Bogdan P. forsował na nowego członka zarządu, wycofał swoją kandydaturę przed głosowaniem.
