Bony zbliżą firmy i naukowców

Sylwester SacharczukSylwester Sacharczuk
opublikowano: 2015-11-08 22:00

Do końca roku przedsiębiorcy mogą składać wnioski o granty na zakup usług, których efektem będą nowe produkty lub technologie.

„Bony na innowacje”, czyli poddziałanie 2.3.2 programu Inteligentny Rozwój, to kontynuacja instrumentu znanego z poprzedniego unijnego rozdania. Na czym polega wsparcie? Przedsiębiorcy występują o dotacje, które mogą przeznaczyć na zakup usługi polegającej na opracowaniu nowego wyrobu, projektu wzorniczego, technologii produkcji lub na znaczącym ulepszeniu dotychczasowych rozwiązań. I tu do gry wchodzą naukowcy — bo tylko oni mogą podjąć się wykonania tego opracowania. W ten sposób Komisja Europejska chce — może nieco na siłę — poprawić współpracę między przedstawicielami obu środowisk.

— Według regulaminu mają to być rozwiązania nowe, oryginalne, zastosowane w gospodarce po raz pierwszy przynajmniej na poziomie krajowym. Tylko że w większości przypadków innowacyjność w skali przedsiębiorstwa, branży czy regionu jest wystarczająca, aby firma dokonała skoku rozwojowego. Ustalony poziom innowacji w skali kraju jest zbyt wysoki — ocenia Bogusława Mazurek, menedżer od dotacji unijnych z firmy doradczej Crido Taxand.

Nabór o dotacje prowadzi Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, a firmy z sektora MSP (duże są wykluczone ze wsparcia) mogą składać wnioski do końca roku.

Budżet jednego projektu nie może być z jednej strony niższy od 60 tys. zł i z drugiej wyższy od 400 tys. zł. Mikroi małe firmy mogą liczyć na dofinansowanie nawet 80 proc. kosztów kwalifikowanych projektu, natomiast w przypadku średnich przedsiębiorstw ten wskaźnik wynosi 70 proc. Co ważne, planowane projekty powinny wpisywać się w jedną z krajowych inteligentnychspecjalizacji. Wykonana przez naukowców usługa musi być dopasowana do specyfiki firmy i jej potrzeb.

— Warto zauważyć, że zakup rozwiązania jest możliwy tylko od jednostki naukowej, a jednocześnie przyznaje się punkty za poziom gotowości rozwiązania. Powstaje pytanie, czy rozwiązania oferowane przez jednostki naukowe są rzeczywiście gotowe do wdrożenia. W wielu przypadkach to przedsiębiorca posiada wiedzę praktyczną, wypracowaną w wyniku długoletniej działalności i jest w stanie określić, czy wyniki prac badawczych wymagają jeszcze dopracowania. Wielokrotnie zdarza się, że wyniki naukowe należy skonfrontować z procesem produkcyjnym i rzeczywiście wymagają dalszych prac B+R — podkreśla Bogusława Mazurek.

W konkursie łącznie do podziału jest 46,1 mln zł. Mazowsze jako jedyny region otrzymał limit — firmy z tego województwa mogą dostać łącznie maksymalnie 4,48 mln zł. PARP w ramach „Bonów na innowacje” chciałaby wesprzeć łącznie ok. 2,3 tys. przedsiębiorców. © Ⓟ

Więcej informacji

Informatorium PARP

� +22-432-89-91 do 93 [email protected] http://poir.parp.gov.pl/nabor-wnioskow/ogloszenie-o-konkursiedo-dzialania-2-3-poddzialania-2-3-2-w-2015-r