To jeden z najgorętszych okresów na rynku nieruchomości od lat – twierdzą analitycy.
W pierwszej połowie lipca 2023 r. na portalu Tabelaofert.pl sprzedało się o 28 proc. więcej mieszkań niż w tym samym okresie poprzedniego miesiąca, o 31 proc. więcej niż w pierwszej połowie maja i aż o 37 proc. więcej niż w tym samym okresie w kwietniu.
- Sytuacja przypominała trochę ładunek wybuchowy z tlącym się przez jakiś czas lontem. Zainteresowanie mieszkaniami rosło od początku roku już po pierwszych zapowiedziach uruchomienia programu. Moment poznania kalkulatorów kredytowych i formalnego otwarcia wniosków spowodował dosłownie eksplozję zainteresowania, co dziś widzimy również w sprzedaży – mówi Robert Chojnacki, wiceprezes firmy Rednet Property Group, która monitoruje ruch w serwisie Tabelaofert.pl.

Zaznacza jednocześnie, że liczba mieszkań sprzedanych w pierwszych dwóch tygodniach tegorocznego lipca była nawet wyższa niż w niektórych pełnych miesiącach minionego roku. Przykładowo, w grudniu 2022 r. nabywców znalazło o niemal 30 proc. mniej lokali, a w lipcu 2022 r. – o 35 proc. mniej.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że pod koniec 2022 r. rynek był w zupełnie innej kondycji niż jest obecnie.
- Dziś inflacja nieco wyhamowała, co silnie oddziałuje na klientów również z psychologicznego punktu widzenia. Jeśli dodać do tego łagodniejszą politykę kredytową, w szczególności złagodzenie rekomendacji S, spadający WIBOR, ale przede wszystkim silny impuls w postaci rządowego programu, należy się spodziewać, że wysoki poziom popytu na rynku pierwotnym utrzyma się przynajmniej do końca roku - mówi Ewa Palus, kierownika działu analiz w Rednet Property Group.
Popyt może jednak osłabić kurcząca się oferta. Przypomnijmy, że – według GUS-u - w czerwcu 2023 r. deweloperzy ruszyli z budową 8,9 tys. mieszkań. To aż o 43 proc. mniej niż przed rokiem. Spółki pozyskały w tym czasie zaledwie 13,4 tys. pozwoleń na budowę.
- Skutki tego niepokojącego dla rynku mieszkaniowego zjawiska odczujemy za dwa lata. Znajdą one odbicie nie tylko w liczbie mieszkań oddawanych do użytkowania, ale również w trudnościach, jakie będą przeżywały wówczas branże powiązane z mieszkaniówką, a więc firmy wykończeniowe, wyposażenia wnętrz, producenci i sprzedawcy sprzętu AGD/RTV - prognozuje Katarzyna Kuniewicz, dyrektor badań rynku Otodom Analytics.