Brand hero przepisem na sukces


Przykład firmy Vipack pokazuje, że do osiągnięcia sukcesu potrzebny jest przede wszystkim oryginalny pomysł. Tylko w ten sposób można się wyróżnić spośród wielu innych firm oferujących ten sam rodzaj produktu. Bo sam produkt, nawet najwyższej jakości, może dziś nie wystarczyć.

Jeśli ktoś myśli, że produkcja i dystrybucja tak zwyczajnych produktów jak jajka nie jest skomplikowana, ten powinien zajrzeć do nowego zakładu firmy Vipack. Ma ona swoją siedzibę na Lubelszczyźnie, w miejscowości Nowy Bidaczów, w połowie drogi między Rzeszowem a Zamościem. I chociaż to miejsce jest nieco na uboczu – co akurat sprzyja produkcji zdrowej żywności – to wykorzystano tu najnowocześniejsze rozwiązania w dziedzinie produkcji, pakowania i dystrybucji kurzych jaj.
– To zaawansowany technologicznie zakład, gdzie oprócz wysokiego potencjału produkcyjnego uzyskujemy najwyższą jakość naszych produktów – mówi Roman Matyszczak, prezes Vipacku.
– Zautomatyzowanie linii produkcyjnych pozwoliło również na odciążenie zatrudnionego personelu, co znalazło odzwierciedlenie w wysokiej jakości wykonywanych prac, a co za tym idzie, produktów opuszczających nasz zakład – dodaje.
Razem można więcej
Historia firmy Vipack zaczęła się w 2012 r., kiedy swoje siły połączyły dwa dotychczas odrębne przedsiębiorstwa: Fermy Drobiu Dzido, istniejący od 1981 r. zakład zajmujący się produkcją jaj konsumpcyjnych, oraz P.F.H Roman Matyszczak, działająca od 1988 r. firma realizująca konfekcję produktów spożywczych.
Na początku działalności w Vipacku pracowało 8 osób, jednak już rok później liczba ta wzrosła do 14, a firma przeniosła się do nowo wynajętego budynku o powierzchni 800 mkw. Od tego czasu wiele się zmieniło – dzięki pozyskaniu nowych odbiorców wzrosły produkcja oraz zatrudnienie. Dzisiaj to 44 pracowników i otwarty w tym roku nowoczesny zakład, który daje podstawę do dalszego rozwoju firmy.
Sukces własnej marki
Hasło Vipacku brzmi „Produkty z pewnego źródła” i to już może się kojarzyć niektórym osobom kupującym produkty firmy z ich nienaganną jakością. Prawdziwym przełomem w historii firmy było jednak wprowadzenie Eggusia – postaci, której wizerunek spowodował, że jaja z wolnego wybiegu oraz z chowu ściółkowego przestały być anonimowe.
– Jesteśmy marką, która jako jedyna na rynku posiada spersonalizowany
i opatentowany wizerunek jaja – Eggusia. Dzięki stworzeniu tej postaci firma Vipack wyróżniła się na rynku spośród innych zakładów. Z założenia linia ta przeznaczona jest dla grup wiekowych 4–12, 25–35 lat – wyjaśnia prezes firmy.
Idąc tym tropem, Vipack zdecydował się na stworzenie kolejnej postaci – Eggwarda, który powstał w 2021 r. i jest personalizacją jaj ekologicznych. Jego wizerunek symbolizuje strażnika, który kontroluje jakość produktów i ich zgodność z surowymi normami. Są to zdrowe, ekologiczne i najpyszniejsze jaja z okolicy.
– Promowanie Eggusia oraz Eggwarda pozwala zwiększyć sprzedaż produktów dzięki bardzo pozytywnym odczuciom konsumentów względem naszego brand hero i łatwości w zapamiętaniu jego wizerunku – dodaje Roman Matyszczak.
Własna marka z Vipackiem
Niezależnie od rozwoju własnych marek firma Vipack oferuje również usługi private label. Jej kontrahenci mogą skorzystać z internetowego konfiguratora opakowań, który pozwala w szybki i łatwy sposób utworzyć swoją etykietę, z własnym logo, odpowiednim doborem kolorów i innymi informacjami. A przede wszystkim – mają pewność, że niezależnie od kolorów i logo w pudełku są zawsze jaja najwyższej jakości.
– Jaja dostępne w naszej firmie pochodzą z różnych metod chowu: ekologicznego, wolno wybiegowego, ściółkowego i klatkowego. Są dostępne we wszystkich gramaturach wagowych i szerokim wachlarzu opakowań. Wszystkie pochodzą z ferm, które są pod stałym nadzorem weterynaryjnym i posiadają odpowiednie certyfikacje bezpieczeństwa – zapewnia prezes Vipacku.
– Gospodarstwa, z którymi współpracujemy, są szczegółowo kontrolowane i audytowane, a ich konfekcjonowanie i dystrybucja odbywają się zgodnie ze standardami i procedurami systemu HACCP – dodaje.
Pierwsza dekada – i co dalej?
Jak wspomnieliśmy, Vipack powstał w 2012 r., chociaż obie tworzące go wówczas firmy współpracowały ze sobą od lat. Decyzja o połączeniu okazała się słuszna i przyniosła sukces. Właściciele nie zamierzają jednak spoczywać na laurach i planują dalszy rozwój.
– Dodatkową mobilizacją jest dla nas prestiżowa nagroda Gazele Biznesu, którą otrzymaliśmy w 2017 r. i która mobilizuje nas do działania. Mamy ogromną satysfakcję, że stworzone przez nas flagowe produkty mają coraz szerszą rzeszę odbiorców. Dążymy do tego, aby obecne były w każdym domu, bo to zdrowe, cenne i przede wszystkim smaczne produkty. Być może stworzymy kolejną postać, która na stałe zagości w domach naszych klientów – zapowiada Roman Matyszczak.
© ℗