Dolar stał się podatny na przecenę, bo ostatni rajd wzrostowy spowodował wyśrubowanie jego wyceny. Do tego jest mało prawdopodobne, że administracja Donalda Trumpa będzie hamowała osłabienie dolara, uważa Richard Lawrence z Brandywine Global Investment Management, zarządzającego 76 mld USD aktywów.
- Dolar może zakończyć rok być może w połowie jednocyfrowego zakresu niżej niż jest obecnie – powiedział.
Lawrence uważa, że dolar jest przewartościowany, a „problem dwóch deficytów powinna na niego wywrzeć dodatkową presję”.
Indeks dolara, pokazujący zmianę jego wartości wobec sześciu walut, wzrósł o prawie 6 proc. od tegorocznego dołka w lutym. Pomógł w tym wzrost rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA do najwyższej wartości od lipca 2011 roku. Mediana prognoz analityków zebranych przez Bloomberga pokazuje, że spodziewają się osłabienia dolara o 4 proc. do końca roku.
Deficyt budżetowy USA wzrósł do 600 mld USD w pierwszym półroczu roku rozrachunkowego. W całym roku ma wynieść 804 mld USD, a do 2020 roku przekroczyć 1 bln USD rocznie.