Od początku poniedziałkowego handlu za oceanem wyraźną przewagę utrzymuje strona popytowa. Na półmetku S&P500 zyskuje 1,1 proc., co jest najlepszym jednodniowym wynikiem od miesiąca. Dow Jones rośnie o 1,2 proc., a Nasdaq utrzymuje się 1,5 proc. nad kreską. Poprawa nastrojów na globalnych rynkach to efekt powrotu w brytyjskich sondażach przewagi zwolenników pozostania w Unii Europejskiej. Do zwrotu doszło po zabójstwie Jo Cox, parlamentarzystki będącej przeciwniczką brexitu.
- Wydaje się, że apetyt na ryzyko wrócił, choć bardziej trafnym określeniem byłoby cofnięcie paniki z poprzedniego tygodnia. Wszystko wskazuje, że motorem tych ruchów są zmiany w brytyjskich sondażach – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Mark Kepner, dyrektor w firmie inwestycyjnej Themis Trading.
Prawdziwa euforia zapanowała w Europie. Frankfurcki DAX skoczył o 3,4 proc., a paryski CAC40 zyskał 3,5 proc. Na 1,7-procentowym plusie handel zakończył warszawski WIG. Za oceanem największe zwyżki notują branże uważane za cykliczne – trwałych dóbr konsumpcyjnych, finansowa i przemysłowa. O 2,5 proc. umacniają się notowania należącego do ostatniej z nich Boeinga. Spółka jest na najlepszej drodze, by podpisać umowę na dostawy samolotów 747 na rynek rosyjski.
