Polska, Szwecja, Estonia i Finlandia przegrały batalię o definicję wódki. Po pięciu latach prac Komisja Europejska ustaliła, że trunek można produkować nie tylko z ziemniaków i żyta, ale również z winogron i trzciny cukrowej. Rozporządzenie co prawda określa sposoby destylacji wódek, ale nie limituje użytych do tego składników. Jedynym wskaźnikiem jest moc: minimum 37,5 proc. alkoholu.
Stanowisko UE można uznać za efekt lobbingu koncernu spirytusowego Diageo. Uzyskał on możliwość wypromowania ekskluzywnego trunku Ciroc Vodka jako wódki, choć robi go z francuskich winogron.