Bułgaria ogranicza eksport energii elektrycznej

(Tadeusz Stasiuk)
opublikowano: 2006-11-01 20:28

Bułgarzy zaczęli ograniczać dostawy energii elektrycznej dla regionu bałkańskiego, dla którego są jej głównym eksporterem.

Bułgarzy zaczęli ograniczać dostawy energii elektrycznej dla regionu bałkańskiego, dla którego są jej głównym eksporterem - poinformował w środę minister gospodarki i energetyki Rumen Owczarow.

Ograniczenia są konieczne w związku z wyłączeniem z eksploatacji w końcu roku dwóch reaktorów elektrowni atomowej w Kozłoduju nad Dunajem. Ich wyłączenie było jednym z warunków przyjęcia Bułgarii do Unii Europejskiej 1 stycznia 2007 roku.

Owczarow powiedział, że poinformuje europejskiego komisarza ds. energii Andrisa Piebalgsa o deficycie energii elektrycznej w regionie i poprosi o pomoc dla państw, które odczują ten deficyt.

Bułgaria - stwierdził Owczarow - zamierza w pierwszej kolejności zaspokoić własne zapotrzebowanie na energię elektryczną. W Grecji i Kosowie, liczących na bułgarskie dostawy, już panuje niepokój w związku z możliwością ich wstrzymania - dodał.

Minister wyjaśnił, że Bułgaria przystąpiła do zmniejszania eksportu prądu po ograniczeniu produkcji w elektrowni w Warnie, która nie otrzymuje regularnie węgla z Ukrainy.

Według władz w Sofii Bułgaria ponownie stanie się głównym eksporterem energii elektrycznej na Bałkanach dopiero po uruchomieniu pierwszego reaktora nowej elektrowni atomowej w Belene w 2011 r. Elektrownię będzie budować rosyjska spółka Atomstojeksport, która wygrała przetarg na tę inwestycję.

Decyzję o powierzeniu budowy Rosjanom ostro skrytykowała w środę prawicowa partia byłego premiera Iwana Kostowa (1997-2001) Demokraci na rzecz Silnej Bułgarii. Według Kostowa decyzja jest nieprzemyślana, zbyt kosztowna (4 mld euro) i sprzeczna z interesami Bułgarii, która zamiast jeszcze ściślej związywać się z Rosją, powinna dążyć do dywersyfikacji źródeł dostaw energii. (DI, PAP)