Bundestag przyjął budżet na 2006 rok

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-06-23 15:23

Pierwszy budżet wielkiej koalicji w Niemczech wejdzie w życie z półrocznym opóźnieniem. Po czterodniowej debacie Bundestag zaakceptował w piątek większością głosów CDU/CSU i SPD rządowy projekt ustawy budżetowej na 2006 r.

Pierwszy budżet wielkiej koalicji w Niemczech wejdzie w życie z półrocznym opóźnieniem. Po czterodniowej debacie Bundestag zaakceptował w piątek większością głosów CDU/CSU i SPD rządowy projekt ustawy budżetowej na 2006 r.

Budżet na bieżący rok przewiduje wydatki w wysokości 261,6 mld euro. Deficyt budżetowy ma wynieść 38,2 mld euro i po raz kolejny przekroczy 3 proc. PKB. Dopiero w 2007 roku deficyt ten ma spaść poniżej 3 proc. PKB, jak tego wymaga Komisja Europejska.

Przyjęta ustawa budżetowa jest pierwszą opracowaną przez koalicję CDU/CSU i SPD, która przejęła w Niemczech władzę w listopadzie 2005 roku. Budżet został uchwalany z dużym poślizgiem właśnie w związku z ubiegłoroczną zmianą rządu.

Debata w Bundestagu nad projektem tegorocznej ustawy budżetowej stała się dogodną okazją dla partii opozycyjnych do ostrych ataków na tracący popularność rząd Angeli Merkel.

Przewodniczący liberalnej Wolnej Partii Demokratycznej (FDP) Guido Westerwelle zarzucił kanclerz Merkel dokonanie "największego oszustwa wyborczego ostatnich lat".

"Podwyżki podatków, rozbudowa biurokracji, powiększanie zadłużenia (państwa), zwiększenie finansowych obciążeń dla obywateli - to wszystko oznacza ograniczenie wolności, a nie rozszerzenie wolności, co pani obiecała" - mówił szef FDP. W czasie kampanii wyborczej Merkel obiecywała obniżenie podatków oraz poszerzenie swobód obywatelskich. Westerwelle nazwał "bezczelnością" użycie przez Merkel pojęcie "ograniczona podwyżka podatków" na plany rządu, które - zdaniem opozycji - są "największą podwyżki podatków od powstania RFN".

Partie opozycyjne krytykują przede wszystkim decyzję o podwyższeniu od 1 stycznia 2007 roku podatku VAT z 16 do 19 proc. Ten krok wpłynie niekorzystnie na koniunkturę gospodarczą i spowoduje wzrost bezrobocia - ostrzegł Westerwelle.

Zdaniem partii lewicy podwyżka podatku VAT uderzy głównie w gorzej sytuowanych obywateli Niemiec. Zamiast tego, lewica domaga się podniesienia podatków dla najbogatszych.

Merkel broniła polityki swego rządu. Powiedziała, że podwyżka podatku VAT jest konieczna, ponieważ budżet państwa wykazuje "strukturalny deficyt" w wysokości 60 mld euro. "Kompas, główny kierunek reform, jest słuszny" - zapewniła, dodając, że jej rząd w ciągu minionych siedmiu miesięcy "niejedno osiągnął".

Zaufanie do rządzącego od jesieni koalicyjnego rządu Angeli Merkel wyraźnie spada. Tylko co trzeci Niemiec (32 proc.) wierzy, że rząd będzie w stanie ograniczyć bezrobocie i zapobiec kryzysowi w służbie zdrowia - podał na początku tygodnia dziennik "Die Welt". Z publikowanego regularnie przez telewizję ZDF "Barometru politycznego" wynika, że ocena pracy rządu (w skali od +5 do -5) spadła do poziomu 0,0. Na początku roku ten wskaźnik wynosił 1,0.