Być jak Gary

Ryszard Gromadzki
opublikowano: 2004-07-16 00:00

Gary Player, legendarny golfista z RPA bawił z wizytą w Polsce. Mistrz dał pokaz golfowej sztuki.

Powodem przyjazdu Playera do naszego kraju była wizytacja powstającego pod Choszcznem, na Pomorzu Zachodnim pola golfowego Modry Las. Gary Player, jeden z najwybitniejszych zawodników w historii golfa, zajmuje się obecnie projektowaniem pól golfowych (jego firma ma już na koncie ponad 200 takich realizacji na całym świecie). Projekt pola Modry Las również wyszedł z jego pracowni.

Przyjazd golfisty zelektryzował cały światek polskiego golfa. Na polu Modry Las stawiła się rzesza animatorów, graczy i fanów tej dyscypliny. Dobiegający siedemdziesiątki mistrz najpierw ze swadą opowiadał o swojej trwającej ponad 40 lat karierze (Player jest uważany za jednego z 3 największych graczy w historii tej dyscypliny — obok Arnolda Palmera i Jacka Nicklausa), a później dał ekscytujący pokaz gry.

— Dziękuję Bogu, że ojciec namówił mnie do uprawiania golfa. Dzięki temu chłopak z biednej rodziny z RPA zarobił fortunę, zjechał świat wzdłuż i wszerz, podejmowany i fetowany był zarówno przez prezydentów, premierów i królewskie rodziny, jak i przez biedaków w Indiach czy Afryce. Wszystko dzięki golfowi! — mówił mistrz, według którego golf to sposób na życie, zdrowie ale też na gospodarkę, bowiem na całym świecie golfowy biznes wykreował miliony nowych miejsc pracy. Pytany o receptę na sukces w swoim sporcie, Player odpowiedział:

— Praca i zdrowy tryb życia. Potrafiłem zaczynać trening o 5 rano. W Chinach widziałem jak tysiące dzieciaków robią to samo, jeśli polscy gracze chcą coś znaczyć w golfie, niech biorą z nich przekład.

Patronem medialnym wizyty Gary’ego Playera w Polsce był „Puls Biznesu”.