Były Bond krytykuje „Spectre”

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2015-11-18 11:01

Pierce Brosnan, który grał Jamesa Bonda w latach 1995-2002, nie jest zachwycony „Spectre”, najnowszym filmem o agencie brytyjskiego wywiadu.

- Bardzo na niego czekałem. Ale myślę, że jest zbyt długi. Fabuła jest raczej słaba, mogłaby zostać skondensowana. To trwa za długo – powiedział Brosnan. - To ni pies ni wydra. To ani nie Bond ani nie Bourne. Czy jestem na fimie o Bondzie, czy nie? - dodał.

Brosnan nie ma natomiast zastrzeżeń do gry swojego następcy, Daniela Craiga.

- To wielki wojownik. Myślę, że bardzo się odnalazł w tym filmie. Tylko skrócić tą historię i byłby kolejny klasyk – powiedział Brosnan.

Przyznał jednak, że rozumie, dlaczego Craig oświadczył, że prędzej „podciąłby sobie żyły” niż znów zagrał Bonda.

- Myślę, że facet był po prostu wykończony graniem go. Kiedy kończysz robić film o Bondzie nie chcesz słyszeć więcej tego nazwiska, widzieć go, czy mieć z tym cokolwiek wspólnego, bo po prostu chcesz mieć już spokój – powiedział Brosnan. - Dajcie mu rok wolnego i z pewnością będzie znów gotów zaszaleć – dodał.
 
„Spectre” to już globalny hit kinowy. Jak dotąd przyniósł ok. 550 mln USD ze sprzedaży biletów.