Piotr Kabaj został szefem VMS, spółki-córki specjalizującego się w marketingu sensorycznym, giełdowego IMS. Zadaniem menedżera, jak poinformowała spółka, będzie „rozwój nowych kompetencji grupy, związanych z produkcją bibliotek muzycznych”. Tworzenie własnych baz muzycznych ma z jednej strony obniżyć koszty działalności IMS, a z drugiej być nowych źródłem jej przychodów. Na ten projekt – m.in. sprzęt muzyczny i oprogramowanie do studia - spółka wydała dotychczas ponad 1 mln zł.
- Jestem w branży muzycznej od 1990 r. Od tego czasu z sukcesem rozwijałem biznesy Pomatonu, EMI Music, Parlophone i Warner Music. Wyzwania, które realizuje grupa IMS i jej plany budowy organizacji na skalę międzynarodową, przekonały mnie do zainwestowania w ten projekt – deklaruje nowy szef VMS.
Piotr Kabaj w kwietniu tego roku został niespodziewanie zwolniony z funkcji prezesa i dyrektora generalnego Warner Music Poland. Jedną z największych w kraju wytwórni muzycznych kierował od 2013 r., a wcześniej stał na czele polskiego EMI (sześć lat temu koncerny się połączyły).
Ostatnie lata nie były biznesowo szczególnie udane dla Warner Music Poland. W roku obrachunkowym, który zakończył się 30 września 2017 r. (to ostatnie dostępne dane) przychody spółki spadły o kilkanaście proc. do niespełna 61,4 mln zł. Wytwórnia spadła pod tym względem na 3. miejsce wśród największych firm fonograficznych działających w Polsce. Największy jest nadal Universal Music Polska, a nowym wiceliderem zostało Sony Music Entertainment Poland.
Pogłębiła się strata netto Warner Music Poland. W roku obrachunkowym 2016/17 wyniosła prawie 1 mld zł, rok wcześniej przekroczyła 3,7 mln zł.