Cały świat chce polskiego IT

Krakowski ComArch jest weteranem targów CeBIT od 13 lat. Jego przedstawiciele już wiedzą, że aby robić biznes w Niemczech trzeba dobrze mówić po niemiecku, w lokalnym dialekcie. Teraz doświadczenia nabierają kolejne, mniejsze przedsiębiorstwa. Polska po raz pierwszy zdecydowała się na partnerstwo strategiczne imprezy — to element trzyletniej promocji „Do IT with Poland”.

Dzięki temu po raz pierwszy na tak dużej imprezie masowo były obecne małe i średnie firmy. Na targach wystawiały się 122 podmioty (w tym np. uniwersytety czy strefy ekonomiczne), kolejnych 100 brało udział w ok. 1,5 tys. spotkań spotkaniach z potencjalnymi kontrahentami.

— CeBIT to wielki sukces — mówi Małgorzata Olszewska, wiceminister Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Wynajem, obsługa 3,3 tys. m kw. polskich stoisk wystawienniczych na targach CeBIT wraz z promocją kosztowały resort gospodarki 8,5 mln zł. Ta kwota nie obejmuje kosztu delegacji rządowej. Czy i jak ten koszt się zwróci?

— Liczymy na to, że osiągnięcia polskich przedsiębiorców pokazane na targach w Hanowerze odbiją się szerokim echem na arenie międzynarodowej, wśród firm, instytucji otoczenia biznesu oraz inwestorów — mówi Iwona Chlebko-Zwierz z wydziału prasowego Ministerstwa Gospodarki.

Od Nigerii po Kuwejt

Imprezy tego typu polegają głównie na nawiązywaniu kontaktów. Jednak już kilka dni po jej zakończeniu udało nam się znaleźć zaskakująco dużo firm, którym targi przyniosły konkretne rezultaty w postaci podpisanych umów lub zaawansowanych rozmów o współpracy.

— Naszymi rozwiązaniami z zakresu monitorowania osób starszych w domu są zainteresowani odbiorcy z tak odległych krajów jak Indie czy Nigeria — mówi Jacek Rumiński z Politechniki Gdańskiej. — Wśród firm zainteresowanych wdrożeniem paczkomatów i automatycznych terminali pocztowych były firmy z Niemiec, Kuwejtu, Chin oraz Argentyny. Mamy nadzieję, że rozpoczęte rozmowy sfinalizujemy jeszcze w 2013 r. — mówi Piotr Nowiński z InPostu. ,

— Siedmiu partnerów chce sprzedawać nasze rozwiązania w Niemczech, Słowacji, Włoszech, Arabii Saudyjskiej, na Węgrzech i w Indiach. Kilkudziesięciu potencjalnych klientów jest poważnie zainteresowanych współpracą, w tym instytucje państwowe z Turcji, Rumunii i RPA — mówi Sylwia Sasin-Szczupak, marketing manager z Wheel Systems, zajmującego się bezpieczeństwem systemów IT.

Przedstawiciele Toucan Systems, firmy, która ma rozwiązania, umożliwiające tworzenie reklam interaktywnych, byli zdziwieni ogromnym zainteresowaniem klientów końcowych.

— Zainteresował się nimi m.in. właściciel hoteli w Rosji, który system identyfikacji chciałby wykorzystać w recepcji w celu rozpoznawania gości, którzy byli już wcześniej w hotelu. Dzięki temu obsługa będzie mogła zwrócić się do gościa, który dopiero wszedł do hotelu po imieniu. Szejk z Dubaju, który jest prezesem firmy organizującej eventy dla największych firm ze stolicy Emiratów Arabskich, chciałby wykorzystać rozszerzoną rzeczywistość oraz sterowanie gestami do przygotowywania kongresów, konferencji oraz wydarzeń promocyjnych — wymienia Radosław Zdunek, prezes Toucan Systems.

1 tys. miejsc pracy

— Zainteresowanie naszą firmą i naszym systemem było bardzo duże. Przeprowadziliśmy kilkadziesiąt konkretnych rozmów biznesowych dotyczących korzystania z systemu SARE, ale także integracji i nowych rozwiązań, które wprowadzamy do naszej usługi. Największym sukcesem jest podpisanie umowy z partnerem ze Stanów Zjednoczonych — mówi Tomasz Pruszczyński, prezes zajmującego się e-mail marketingiem SARE.

CeBIT powinien pomóc przyciągnąć inwestorów umożliwiających stworzenie 1 tys. miejsc pracy w sektorze ICT — powiedział Sławomir Majman, szef PAIiZ cytowany przez agencję informacyjną Newseria. Ale i rodzimi przedsiębiorcy z sektora MSP radzą sobie nieźle. Przykładem może być Top Coop/TopScan3d, wrocławska firma technologiczna, która podczas targów sprzedała licencję na system TopShow3D do Kanady i USA, które chcą go wykorzystać jako narzędzie aktywizacji zawodowej w start-upach.

— Realizacja tego i kilku innych projektów zainicjowanych dzięki targom CeBIT pozwoli na utworzenie kilkudziesięciu nowych miejsc pracy w siedzibie firmy we Wrocławiu — mówi Jarosław Maj, szef projektu.