Cement: finał prywatyzacji

Tomasz Siemieniec
opublikowano: 1999-10-05 00:00

Cement: finał prywatyzacji

Cementownie Saturn i Wejherowo czekają na inwestorów

Dwie ostatnie państwowe cementownie, czyli Wejherowo i Saturn, jeszcze do końca tego roku mogą trafić w ręce prywatnych inwestorów. Wiadomo, że zakupem Saturna interesują się cztery firmy z Polski i zagranicy. Wejherowo natomiast czeka już na rozpoczęcie wyceny.

17 z 20 działających w kraju cementowni jest kontrolowanych przez zagraniczny kapitał. Jeden z zakładów — Cementownia Wysoka — został sprywatyzowany przez pracowników. Cementownia Saturn i Cementownia Wejherowo pozostają natomiast własnością Skarbu Państwa. Wszystko wskazuje na to, że nie na długo.

Saturn gotowy

W przypadku Cementowni Saturn zakończyło się już zbieranie ofert. Komisja złożona z przedstawicieli Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach do drugiego etapu dopuściła cztery propozycje.

— Wśród kandydatów są spółki reprezentujące zarówno polski, jak i zagraniczny kapitał. Nazw nie mogę na razie ujawnić — mówi Zbigniew Wilk, dyrektor Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Wiadomo jednak, że zakładem interesowali się m.in. niemiecki Dyckerhoff i belgijski CBR.

Teraz, po zaaprobowaniu decyzji komisji przez wojewodę śląskiego, zainteresowani zostaną zaproszeni na rozmowy z właścicielem zakładu. Nie wiadomo dokładnie, kiedy zostanie wytypowany zwycięzca. Można jednak przypuszczać, że jeszcze w tym roku.

Cementownia Saturn sprzedaje swoje wyroby głównie w południowej Polsce. Jest wyłącznie przemiałownią, co oznacza, że gotowe wyroby cementowe produkuje z klinkieru, sprowadzanego od innych zakładów, głównie z Nowin należących do Dyckerhoffa.

— Bez pomocy inwestora nie jesteśmy w stanie rywalizować z silniejszą konkurencją. Na tradycyjnie naszych rynkach zbytu mocno usadowił się już belgijski koncern CBR, który niższymi cenami cementu zdecydowanie wygrywa z nami bitwę o klienta — uważa Barbara Marcinkowska, przewodnicząca związków zawodowych Cementowni Saturn.

Wejherowo tuż-tuż

Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku rozpoczął natomiast przygotowania do procesu prywatyzacji Cementowni Wejherowo. 14 października mija termin składania ofert przez podmioty na sporządzenie analizy techniczno-ekonomicznej tego przedsiębiorstwa. Firma, która wygra konkurs, zajmie się m.in. wyceną cementowni. Oznacza to, że do końca tego roku może tam pojawić się inwestor strategiczny.

Zmiany z poślizgiem

Przymiarki do prywatyzacji Cementowni Wejherowo rozpoczęły się dwa lata temu. Podobno firmą interesuje się kilku krajowych inwestorów z branży budowlanej. Po sporządzeniu wyceny Pomorski Urząd Wojewódzki ogłosi zaproszenie do rokowań. Nie wiadomo jednak, kiedy to może nastąpić.

Wejherowo oprócz produkcji cementu białego zajmuje się również wytwarzaniem odlewów żeliwnych dla przemysłu budowlanego. Obroty firmy w 1997 roku wyniosły 18 mln zł, a zysk netto 500 tys. zł. W 1998 roku zysk netto wyniósł z kolei 800 tys. zł.