Notowania kontraktu typu “next hour” na gaz na rynku TTF w Holandii osiągnęły wartość ujemną.
To, czego po wybuchu pandemii doświadczył rynek ropy naftowej, staje się też rzeczywistością na rynku gazu. Kontrakt oznaczony jako “next hour” spadł do -8,5 EUR.
Od wielu tygodni systematycznie i dynamicznie w dół idą także notowania innych kontraktów, z bardziej odległym terminem dostawy.
Powód? Zapełnienie gazem magazynów w Europie utrzymuje się powyżej 90 proc., liczne tankowce z LNG, zamówionym jeszcze latem, czekają na rozładunek w gazoportach w Hiszpanii, Francji i Włoszech. Na dodatek ciepła jesień (i prognozy, zakładające utrzymanie temperatur w najbliższych dniach powyżej 15 stopni) oznacza, że początek sezonu grzewczego przesunął się o kilka tygodni.